Teraz już nie siedź dłużej. Wstań rozciągnij się i rozruszaj. Nie wolno nam tylko siedzieć! Don’t Just Sit There!
Pod takimi hasłami 6 maja 2015 roku (ADA) American Diabetes Association zainaugurowało Narodowy "Get Fit nie siedzieć" Dzień. Chcemy abyś się ruszał, nie tkwił beznadziejnie za biurkiem surfując w internecie, albo nieruchomo z wzrokiem utkwionym w ekran telewizora. Co godzinę musisz wstać, porozciągać się, wykonać kilka serii prostych pomysłowych ćwiczeń w oparciu o sprzęty, jakie cię otaczają.
12 tabletek ibuprofenu
Stephanie Ehret, amerykańska ultramaratonka, wygrała 24-godzinny bieg z rekordowym czasem. Ale zanim zdążyła się nacieszyć wygraną, poczuła się źle. Zaczęła wymiotować, dostała gorączki, w końcu trzeba było wezwać pogotowie, które zabrało ją do szpitala. 12 tabletek ibuprofenu, które Stephanie zażyła przed i w trakcie biegu, okazało się niemal zabójcze dla jej nerek. Ivan Klasnić, 29-letni zawodowy piłkarz, napastnik Werderu Brema, który z powodu niewydolności nerek jest już po dwóch transplantacjach, krytykuje opiekujących się nim lekarzy za to, że przy ograniczonej sprawności nerek latami podawali mu przed grą szkodliwe dla tego organu niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLP).
Zabójcze witaminy, podstępna aspiryna i życiodajny cholesterol – inne oblicze znanych substancji
Syntetyczne witaminy są produkowane od około 100 lat. Gatunek ludzki istnieje na świecie znacznie dłużej i nasi przodkowie nie narzekali na brak naturalnych źródeł witamin i nie mieli dolegliwości alergicznych i nadwrażliwości wywołanych spożywaniem nadmiaru syntetyków. Niestety nauka nazbyt często ulega naciskom komercyjnym i manipuluje półprawdami wygodnymi dla interesów wielkich firm, a zataja pewne istotne fakty mające wpływ na zdrowie. Młode pokolenie na własne życzenie nadużywa witaminizowanych suplementów diety i nie ma świadomości o groźbie, jaką to może przynieść ich zdrowiu. Hiperwitaminoza jest szczególnie powszechna wśród dzieci młodych, niedoświadczonych matek.
Co za dużo, to niezdrowo
Częste nadużywane „cudowne” preparaty z przeciwutleniaczami mogą przyczyniać się do rozwoju groźnych schorzeń. Niestety, uwięzione w kapsułkach substancje mogą być trucizną dla naszego ciała. Najbardziej spektakularnym przypadkiem przeciwutleniacza, który miał pomagać, a może śmiertelnie szkodzić jest beta-karoten, czyli prowitamina witaminy A. Narodowy Instytut Zdrowia w USA wydał oświadczenie, iż nie ma żadnych potwierdzonych wskazań, by osoby zdrowe zażywały beta-karoten, a palacze i osoby pracujące w miejscach, gdzie jest azbest powinny go unikać. Witamina E miała zapobiegać zawałom czy nowotworom, bazując na obserwacjach, iż osoby spożywające dużo produktów z witaminą E rzadziej zapadają na te choroby, zalecono jej przyjmowanie. Jednak badania przeprowadzone z udziałem ludzi łykających duże dawki witaminy E wykazały, że nie polepsza ona stanu ich zdrowia.
„Odżywianie paleolityczne”, czy to ma sens
Przed 10 tysięcy lat w paleolicie do początków rolnictwa (neolit) naszym praprzodkom przeżycie zapewniało polowanie i zbieractwo. Jedli wyłącznie słodkie owoce, jagody, pędy, pączki roślinne, kwiaty i młode liście, mięso, szpik kostny, narządy wewnętrzne zwierząt, ryby i skorupiaki, owady, larwy, jaja, korzenie, bulwy, rośliny oleiste i nasiona. Nie jedli żadnych zbóż, żadnych wyrobów mlecznych, cukru ani olejów roślinnych, ponieważ tego nie było. Człowiek miał ciężkie życie i odżywiał się tym co w danym dniu było dostępne. Za to nie znał nowotworów, chorób układu krążenia i osteoporozy.