ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski

specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii


dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady dietetyka w zakresie chorób cywilizacyjnych

Zapisy nr tel.: 602-395-601

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski
specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii

dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady w zakresie chorób cywilizacyjnych

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

Suplementy diety i preparaty wielowitaminowe – to „lipa”

Na podstawie długoletnich uczciwych badań, bo nie sponsorowanych przez producentów suplementów, czy tzw. żywności wzbogaconej, zatytułowanych Iowa Women’s Health Study opublikowanych w Archives of Internal Medicine przez Mursu J, et al. Dietary Supplements and Mortality Rate in Older Women (2011;171:1625) można już z całą pewnością powiedzieć, że suplementy diety nie zmniejszają ryzyka zawału serca i udaru mózgu oraz nie wydłużają życia.

Długotrwały lobbing producentów tego typu dodatków do żywności i samych suplementów diety, utrwalił w naszych głowach stereotyp, że są to substancje niezbędne dla dobrego funkcjonowania naszych organizmów. Ta wiadomość udokumentowana i sprawdzona naukowo, pomyślnie przekłada się na oszczędności w naszym domowym budżecie, ponieważ co 4–ta osoba w Polsce coś zażywa w sposób niekontrolowany, czyli niezależny od porady lekarskiej w nadziei, że to jest korzystne dla zdrowia i zmniejsza zapadalność na różne choroby nie tylko infekcyjne (wzmocnienie odporności), ale i cywilizacyjne (nadciśnienie, choroby sercowo-naczyniowe, otyłość, cukrzyca). W taki sposób nie można sobie „kupić dobrego zdrowie i przedłużyć życia”. Pewnych rzeczy moi drodzy nie da się kupić, za żadne pieniądze.

To zła wiadomość dla producentów suplementów i wzbogaconej sztucznymi witaminami żywności (tzw. żywność wzbogacona). Producenci żywności z chęci zysku wprowadzają do swoich wyrobów syntetyczne witaminy i minerały, o czym informują na opakowaniu produktu. Niestety „winszują sobie za ten cymes” (tak to się w łódzkim slangu określa) 1/3 drożej od produktu niewzbogaconego. To nie jest uczciwe wobec konsumentów jeszcze z jednego powodu. Mianowicie ilości tych dodatków na produkt, co prawda nigdy nie przekraczają dopuszczalnych dawek pro die. W naszym żywieniu zdarza się jednak, że korzystamy z kilku produktów wzbogaconych w danym dniu, z czego nie zawsze zdajemy sobie sprawę. W sumie, zatem może tego być więcej niż dopuszczalna dawka dzienna, której przekraczanie to już patologia – zatrucie organizmu.

Oto wreszcie lekarze przeprowadzili badania na lekarzach i to bardzo długotrwałe. Lekarze z Brigham and Women’s Hospital oraz Harvard Medical School w Bostonie przeprowadzili badanie o nazwie Physicians’ Health Study II, którym objęto ponad 14,6 tys. lekarzy amerykańskich w wieku 50 lat i więcej. Okazało się, że regularne stosowanie preparatów wielowitaminowych przez wiele lat nie zmniejsza ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowego oraz ich skutków, jak zawały serca czy udary mózgu. Przez ponad 10 lat otrzymywali w sposób kontrolowany preparaty wielowitaminowe zawierające nieco ponad 100% dziennej dawki witaminy E, C, beta-karotenu (prekursor witaminy A) lub witaminy A. Lekarze nie mogli w okresie trwania badań przyjmować żadnych preparatów witaminowych na własną rękę. Dotyczyło to zarówno mężczyzn, którzy kiedykolwiek w przeszłości cierpieli na problemy z układem krążenia, jak i tych, którzy ich nie mieli. To powinno nam podpowiadać inne recepty na zachowanie dobrego zdrowia i długowieczność bez chodzenia na skróty. Na tej stronie od kilku lat nic innego nie czynimy niż propagowanie zdrowego stylu życia. Czyż nie?



Przy wyniku ponad 20 pkt ze względu na wysokie ryzyko cukrzycy zgłoś się do diabetologa w celu weryfikacji.

Nasze pasje i zainteresowania

Nasze biebrzańskie peregrynacje - in memoriam

Bagna i torfowiska Biebrzy, jej fauna i flora unikatowe w skali świata, depozyt natury dla przyszłych pokoleń. Wszechobecna komercja nieproszona i nachalna wciska się zewsząd za sprawą ludzi, którzy posiadając pieniądze uważają, że są koroną stworzenia. Zatem wszystko im wolno i wszystko im się należy. Obca im jest zasada życia, jaką na 300 lat przed Chrystusem wyartykułował Epikur: umiarkowanie uważamy za największe dobro nie dlatego, abyśmy w ogóle mieli poprzestawać na małym, ale dlatego, żebyśmy nauczyli się żyć skromnie w przeświadczeniu, że najlepiej korzystają z dóbr ci, którzy ich najmniej pożądają. Uczmy się cieszyć każdą chwilą, która nie jest bolesna… Chciałoby się rzec: co za czasy, co za ludzie. Czasami nie mogę oprzeć się wrażeniu, że żyjemy w eschatonie.

Więcej…

Listy Pliniusza Młodszego do Kalpurni I w.n.e. (z cyklu oblicza mistrzów)

…Pliniusz zapewnia swoją Kalpurnię. Piszesz, że moja nieobecność niemało Cię dręczy, a jedyną pociechę w tym znajdujesz, że zamiast mnie masz moje zwoje i nieraz nawet kładziesz je na tym miejscu, gdzie ja sam przebywałem. Dobrze mi, że mnie szukasz, miło, że zadowalasz się taką pociechą.

Więcej…

List Gustawa Flauberta do Colet (z cyklu oblicza mistrzów)

…mężczyzna kochający swą praczkę będzie z nią zaznawał rozkoszy, mimo iż będzie wiedział, że jest głupia; ale jeżeli kobieta kocha prostaka, jest to zapoznany geniusz, dusza wybrana itd., tak iż wskutek tej wrodzonej skłonności do zezowania nie widzą one prawdy, gdy ją się spotyka, ani piękna tam, gdzie ono się znajduje.

Więcej…

List Wolfganga Amadeusza Mozarta do Konstancji (z cyklu oblicza mistrzów)

Tymczasem wszystkiego dobrego - korzystaj ze swojego
błazna stołowego, ale myśl o mnie, mów o mnie i kochaj
mnie zawsze tak, jak ja zawsze będę kochał moją
Stanzi-Marini i jej... Stu!... knaller..., paller..., sznip..., sznap...,
sznur..., sznepperl..., snai!

Więcej…

Lili Marleen – szlagier czasu strasznej wojny

Norbert Schultze skomponował muzykę do piosenki „Lili Marleen” w 1938 roku do tekstu Hansa Leipa z 1915 r. Piosenka stała się wielkim przebojem muzycznym w czasie II wojny światowej. Zawdzięczała go nie tylko własnej urodzie, ale i ekspresyjnemu wykonaniu aktorki niemieckiej o obywatelstwie amerykańskim - Marleny Dietrich, występującej dla żołnierzy amerykańskich.

Więcej…

Dietetyka

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.2

Tłuszcze należy spożywać w ograniczonych ilościach. Ich głównym źródłem powinny być oleje roślinne i margaryny miękkie. Oliwa z oliwek i olej rzepakowy zawierają jedno-nienasycone kwasy tłuszczowe, mogą być więc spożywane na surowo lub stosowane do obróbki termicznej potraw. Olej słonecznikowy i sojowy to źródło wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, dlatego powinny być spożywane jedynie na surowo. Nie zaleca się spożywania smalcu i słoniny. Zawartość tłuszczu w diecie chorego na cukrzycę powinna dostarczyć 30–35% wartości energetycznej diety. Tłuszcze nasycone powinny stanowić mniej niż 10% wartości energetycznej diety.

Więcej…

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.1

Stanowisko lekarzy jest takie, że żywienie chorych z cukrzycą opiera się na zasadach racjonalnego żywienia ludzi zdrowych. Normy dziennego zapotrzebowania na energię, podstawowe składniki odżywcze, a także witaminy i składniki mineralne są opracowane i od dawna dostępne. Naszym celem jest doprowadzenie do sytuacji, gdzie szacunkowo (dawnej mówiło się „na oko”) można ocenić na podstawie menu dziennego, mianowicie jaka była kaloryczność dzienna, czy nie za duża w stosunku do spalania cukru przez organizm i czy niezbędne składniki tj, główne grupy pokarmowe (białka, tłuszcze i właśnie węglowodany złożone) makro i mikroelementy, witaminy i woda zostały w należny sposób uzupełnione.

Więcej…

Nadmiar przeciwutleniaczy może szkodzić

Większość doniesień prasowych podkreśla pozytywne skutki zjadania przeciwutleniaczy. Dzieję się tak, gdy naszym głównym źródłem przeciwutleniaczy jest żywność. Jeżeli jednak przesadzimy z przyjmowaniem przeciwutleniaczy jako suplementów, może to wywołać również negatywne skutki – donoszą naukowcy z Kansas State University. Badacze sprawdzali możliwość poprawienia metabolizmu mięśni szkieletowych, poprzez wykorzystanie przeciwutleniaczy. Paradoksalnie okazało się, że zbyt duża dawka przeciwutleniaczy daje efekt odwrotny. Przeciwutleniacze usuwając ze środowiska nadtlenek wodoru, który co prawda jest silnym utleniaczem, ale z drugiej strony wspomaga rozszerzanie się małych naczyń krwionośnych.

Więcej…

Jeszcze raz o żywieniu z epoki paleolitu

Bardzo interesującym zjawiskiem jest rozwój ruchu paleo, którego zwolennicy odrzucają oficjalny paradygmat medyczno-żywieniowy i jego narzędzia badawcze, jako błędne z antropologicznego i ewolucyjnego punktu widzenia.

Więcej…

Zdrowe odżywianie – krytycznie

Zalecenia dotyczące tzw. „zdrowego odżywiania” wyrządziły ludziom wiele złego, a współczesna nauka o żywieniu stwarza jedynie pozory naukowości. Historia zmagań konkurencyjnych paradygmatów: hipotezy węglowodanowej i hipotezy tłuszczowo-cholesterolowej w leczeniu chorób cywilizacyjnych jest pouczająca. Ta pierwsza wywiedziona z badań nad otyłością, koncentrowała się nad szkodliwą rolą węglowodanów, których nadmiar w diecie powoduje problemy z przemianą materii i w rezultacie otyłość i cukrzycę typu 2 – oraz przyczynia się do wielu schorzeń cywilizacyjnych. Hipoteza tłuszczowo-cholesterolowa jest jej zaprzeczeniem. Wywiedziona z poszukiwań przyczyn choroby wieńcową za problemy zdrowotne obwinia tłuszcze, szczególnie tłuszcze nasycone. To one mają wywoływać choroby serca, bo podnoszą poziom „złego” cholesterolu oraz powodują otyłość (teoria bilansu energetycznego).

Więcej…

Licznik odwiedzin

738858
dzisiajdzisiaj12
wczorajwczoraj323
w tym tygodniuw tym tygodniu1016
w tym miesiącuw tym miesiącu3187