ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski

specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii


dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady dietetyka w zakresie chorób cywilizacyjnych

Zapisy nr tel.: 602-395-601

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski
specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii

dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady w zakresie chorób cywilizacyjnych

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

Otyłość brzuszna – czy musimy się jej obawiać?

Często mówicie, kochanego ciała nigdy nie jest za dużo. To błąd w myśleniu i samouspokojenie. Bardzo ważną rzeczą jest ilość oraz rozkład tkanki tłuszczowej w organizmie. Otyłość brzuszna (typ jabłuszko, obwód w talii >88cm u kobiet i >102cm u mężczyzn) wiąże się ze stanem zapalnym, miażdżycą, jak i zaburzoną tolerancją glukozy oraz insulinoopornością. Prowadzące do cukrzycy. Wykazano ponad wszelką wątpliwość, że obecności dużej ilości trzewnej tkanki tłuszczowej (pod torebką narządów wewnętrznych, w kresce jelit, w sieci większej – omentum maior itd.) towarzyszy większe ryzyko wzrostu markerów metabolicznych, jak i zapalnych. To z kolei prowadzi do rozwoju cukrzycy oraz powikłań sercowo–naczyniowych. Okazuje się, że trzewna tkanka tłuszczowa jest bardzo bogata ukrwiona i ma zupełnie inną kinetykę metaboliczną i humoralną (jako narząd parakrynny) w stosunku do podskórnej tkanki tłuszczowej w innych częściach ciała. Przerostowi tej tkanki (wielokrotne powiększenie objętości komórek tkanki tłuszczowej) towarzyszy zazwyczaj zaburzenie tolerancji glukozy, hiperinsulinemia oraz insulinooporność, ewolucyjnie zmierzające w kierunku agresywnej cukrzycy typu 2. To tylko funkcja czasu i wieku kalendarzowego. Wykazano, że 2/3 chorych, jacy trafiają do oddziałów intensywnej opieki kardiologicznej ma poważne zaburzeniami gospodarki węglowodanowej utajoną lub jawną cukrzycę. Każdemu wzrostowi HbA1c o 0,5% powyżej stanu wyjściowego 5,0% towarzyszy wzrost ryzyka wystąpienia zawału serca o 10%. Zmianom w wyrównaniu glikemii (ocenianym na podstawie pomiaru HbA1c) towarzyszą zmiany w stężeniu lipidów. Jednak do osiągnięcia celów leczniczych w tym zakresie, nie wystarczy samo wyrównanie cukrzycy i trzeba równolegle stosować leki zwane statynami. Inaczej jest z hipertrójglicerydemią, która niejednokrotnie bardzo wysoka znika po wyrównaniu cukrzycy. W początkowej fazie leczenia też wymaga wsparcia farmakologicznego, bo wysoka gęstość i lepkość krwi z tego powodu grozi katastrofą sercowo–naczyniową. Insulinooporność, jaka towarzyszy depozytowi tłuszczu w trzewiach prowadzi do nieproporcjonalnego wzrostu metabolizmu kwasów tłuszczowych w stosunku do glukozy w pracującym sercu. To zaś w konsekwencji do dalszego wzrostu zapotrzebowania na energię, szczególnie w sytuacji wzrostu ciśnienia tętniczego i przyśpieszonej czynności serca.

We wczesnym dzieciństwie bywa jednak odwrotnie. Noworodek o niskiej masie urodzeniowej obciążony jest większym ryzykiem rozwoju cukrzycy typu 2, co zależy od upośledzenia czynności komórek beta i zmniejszenia insulinowrażliwości. Wcześniactwo również stanowi zwiększone ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 z tego samego powodu. Istnieje pewien determinizm określony stanem naszego organizmu w pierwszej fazie życia pozapłodowego, to są dość liczne uwarunkowania wymagające osobnego omówienia jakie przekładają się na predyspozycję do zespołu metabolicznego z cukrzycą typu 2 u dorosłych. Niestety w epidemiologii zespołu metabolicznego i cukrzycy typu 2, zatem na poziomie populacyjnym, pojawiły się niepokojące trendy. Mianowicie wzrastają wskaźniki zapadalności dzieci na cukrzycę typu 2 z otyłości alimentarnej (przekarmiania) i braku nawyku codziennych rozwojowych ćwiczeń fizycznych. To leży odłogiem i wymaga osobnego omówienia i przeciwdziałania. Wiedzcie jednak, że to nie lekarze są odpowiedzialni w Polsce za złą, antyzdrowotną strukturę spożycia, złe nawyki akinetycznego, leniwego stylu życia. Ta polityka to domena państwa, czyli MZ. Są programy profilaktyki zdrowotnej pierwotnej i wtórnej, przeznacza się na to dość duże pieniądze. Z mojej obserwacji wynika, że są one źle wydane, to idzie w gwizdek i długodystansowo nic z tego nie wynika. Takie akcje są podejmowane okresowo, brak w tym zamysłu planu perspektywicznego opartego na uzależnieniu ekonomicznym obywatela w zakresie okresowych obligatoryjnych badań i poprawienia swojego życia na bardziej prozdrowotne. Państwo działa w tym zakresie na zasadzie dobrego wujka, który coś tam okresowo funduje: a to mammografię, a to cytologię, oznaczanie cholesterolu, czy cukru we krwi itd. Przyczyny tego złego stanu rzeczy są wielowątkowe, oto jeden przykład bardzo prozaiczny. Kobiety nie przyjechały na badania profilaktyczne, bo nie miały na bilet. Za tymi chaotycznymi działaniami nie idzie w parze jakiś imperatyw zmiany w życiu na lepsze tak, aby oddalić te zagrożenia cywilizacyjne. Ludzie nie mają umiejętności przełożenia tej wiedzy o swoim funkcjonowaniu zdrowotnym (z tych rzekomo populacyjnych badań prewencyjnych) na swoje życie. Aby coś zmienić w sowim życiu trzeba chcieć, móc i potrafić. Motywacja i determinacja w prozdrowotnej postawie życiowej nie spada sama z nieba, trzeba odpowiednich „klimatów” jak mówi młodzież. W tym zakresie rola Kościoła Katolickiego też nie jest wykorzystana, tak jak należałoby oczekiwać. To rozległy temat i wielowątkowy, tutaj mogłem to tylko zaanonsować.

dr n.med. Zygmunt Trojanowski diabetolog i internista

Przy wyniku ponad 20 pkt ze względu na wysokie ryzyko cukrzycy zgłoś się do diabetologa w celu weryfikacji.

Nasze pasje i zainteresowania

Nasze biebrzańskie peregrynacje - in memoriam

Bagna i torfowiska Biebrzy, jej fauna i flora unikatowe w skali świata, depozyt natury dla przyszłych pokoleń. Wszechobecna komercja nieproszona i nachalna wciska się zewsząd za sprawą ludzi, którzy posiadając pieniądze uważają, że są koroną stworzenia. Zatem wszystko im wolno i wszystko im się należy. Obca im jest zasada życia, jaką na 300 lat przed Chrystusem wyartykułował Epikur: umiarkowanie uważamy za największe dobro nie dlatego, abyśmy w ogóle mieli poprzestawać na małym, ale dlatego, żebyśmy nauczyli się żyć skromnie w przeświadczeniu, że najlepiej korzystają z dóbr ci, którzy ich najmniej pożądają. Uczmy się cieszyć każdą chwilą, która nie jest bolesna… Chciałoby się rzec: co za czasy, co za ludzie. Czasami nie mogę oprzeć się wrażeniu, że żyjemy w eschatonie.

Więcej…

Listy Pliniusza Młodszego do Kalpurni I w.n.e. (z cyklu oblicza mistrzów)

…Pliniusz zapewnia swoją Kalpurnię. Piszesz, że moja nieobecność niemało Cię dręczy, a jedyną pociechę w tym znajdujesz, że zamiast mnie masz moje zwoje i nieraz nawet kładziesz je na tym miejscu, gdzie ja sam przebywałem. Dobrze mi, że mnie szukasz, miło, że zadowalasz się taką pociechą.

Więcej…

List Gustawa Flauberta do Colet (z cyklu oblicza mistrzów)

…mężczyzna kochający swą praczkę będzie z nią zaznawał rozkoszy, mimo iż będzie wiedział, że jest głupia; ale jeżeli kobieta kocha prostaka, jest to zapoznany geniusz, dusza wybrana itd., tak iż wskutek tej wrodzonej skłonności do zezowania nie widzą one prawdy, gdy ją się spotyka, ani piękna tam, gdzie ono się znajduje.

Więcej…

List Wolfganga Amadeusza Mozarta do Konstancji (z cyklu oblicza mistrzów)

Tymczasem wszystkiego dobrego - korzystaj ze swojego
błazna stołowego, ale myśl o mnie, mów o mnie i kochaj
mnie zawsze tak, jak ja zawsze będę kochał moją
Stanzi-Marini i jej... Stu!... knaller..., paller..., sznip..., sznap...,
sznur..., sznepperl..., snai!

Więcej…

Lili Marleen – szlagier czasu strasznej wojny

Norbert Schultze skomponował muzykę do piosenki „Lili Marleen” w 1938 roku do tekstu Hansa Leipa z 1915 r. Piosenka stała się wielkim przebojem muzycznym w czasie II wojny światowej. Zawdzięczała go nie tylko własnej urodzie, ale i ekspresyjnemu wykonaniu aktorki niemieckiej o obywatelstwie amerykańskim - Marleny Dietrich, występującej dla żołnierzy amerykańskich.

Więcej…

Dietetyka

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.2

Tłuszcze należy spożywać w ograniczonych ilościach. Ich głównym źródłem powinny być oleje roślinne i margaryny miękkie. Oliwa z oliwek i olej rzepakowy zawierają jedno-nienasycone kwasy tłuszczowe, mogą być więc spożywane na surowo lub stosowane do obróbki termicznej potraw. Olej słonecznikowy i sojowy to źródło wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, dlatego powinny być spożywane jedynie na surowo. Nie zaleca się spożywania smalcu i słoniny. Zawartość tłuszczu w diecie chorego na cukrzycę powinna dostarczyć 30–35% wartości energetycznej diety. Tłuszcze nasycone powinny stanowić mniej niż 10% wartości energetycznej diety.

Więcej…

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.1

Stanowisko lekarzy jest takie, że żywienie chorych z cukrzycą opiera się na zasadach racjonalnego żywienia ludzi zdrowych. Normy dziennego zapotrzebowania na energię, podstawowe składniki odżywcze, a także witaminy i składniki mineralne są opracowane i od dawna dostępne. Naszym celem jest doprowadzenie do sytuacji, gdzie szacunkowo (dawnej mówiło się „na oko”) można ocenić na podstawie menu dziennego, mianowicie jaka była kaloryczność dzienna, czy nie za duża w stosunku do spalania cukru przez organizm i czy niezbędne składniki tj, główne grupy pokarmowe (białka, tłuszcze i właśnie węglowodany złożone) makro i mikroelementy, witaminy i woda zostały w należny sposób uzupełnione.

Więcej…

Nadmiar przeciwutleniaczy może szkodzić

Większość doniesień prasowych podkreśla pozytywne skutki zjadania przeciwutleniaczy. Dzieję się tak, gdy naszym głównym źródłem przeciwutleniaczy jest żywność. Jeżeli jednak przesadzimy z przyjmowaniem przeciwutleniaczy jako suplementów, może to wywołać również negatywne skutki – donoszą naukowcy z Kansas State University. Badacze sprawdzali możliwość poprawienia metabolizmu mięśni szkieletowych, poprzez wykorzystanie przeciwutleniaczy. Paradoksalnie okazało się, że zbyt duża dawka przeciwutleniaczy daje efekt odwrotny. Przeciwutleniacze usuwając ze środowiska nadtlenek wodoru, który co prawda jest silnym utleniaczem, ale z drugiej strony wspomaga rozszerzanie się małych naczyń krwionośnych.

Więcej…

Jeszcze raz o żywieniu z epoki paleolitu

Bardzo interesującym zjawiskiem jest rozwój ruchu paleo, którego zwolennicy odrzucają oficjalny paradygmat medyczno-żywieniowy i jego narzędzia badawcze, jako błędne z antropologicznego i ewolucyjnego punktu widzenia.

Więcej…

Zdrowe odżywianie – krytycznie

Zalecenia dotyczące tzw. „zdrowego odżywiania” wyrządziły ludziom wiele złego, a współczesna nauka o żywieniu stwarza jedynie pozory naukowości. Historia zmagań konkurencyjnych paradygmatów: hipotezy węglowodanowej i hipotezy tłuszczowo-cholesterolowej w leczeniu chorób cywilizacyjnych jest pouczająca. Ta pierwsza wywiedziona z badań nad otyłością, koncentrowała się nad szkodliwą rolą węglowodanów, których nadmiar w diecie powoduje problemy z przemianą materii i w rezultacie otyłość i cukrzycę typu 2 – oraz przyczynia się do wielu schorzeń cywilizacyjnych. Hipoteza tłuszczowo-cholesterolowa jest jej zaprzeczeniem. Wywiedziona z poszukiwań przyczyn choroby wieńcową za problemy zdrowotne obwinia tłuszcze, szczególnie tłuszcze nasycone. To one mają wywoływać choroby serca, bo podnoszą poziom „złego” cholesterolu oraz powodują otyłość (teoria bilansu energetycznego).

Więcej…

Licznik odwiedzin

739316
dzisiajdzisiaj92
wczorajwczoraj189
w tym tygodniuw tym tygodniu92
w tym miesiącuw tym miesiącu3645