Cukrzycy wykazują wymuszone chorobą zaburzenia w odżywianiu

Zjadany pokarm stanowi oś ich codzienności: muszą zwracać uwagę na dietę i jej wpływ na stężenie glukozy we krwi oraz wagę ciała, to fiksuje ich uwagę na tych sprawach. Cukrzycy nie są też odporni na presję społeczną związaną ze szczupłym wyglądem, tak jak inni ludzie. Frustracja i deprywacja potrzeb z tego powodu nie jest im obca. Zaaplikowania kolejnej porcji insuliny prowadzi do spadku stężenia cukru i nasilenia uczucia głodu. Wielokrotne powtórzenie takiego cyklu wiąże się ze wzrostem wagi, zapotrzebowania na insulinę oraz oporności na insulinę. Ponieważ towarzyszą temu zaburzenia działania innych hormonów regulujących apetyt, diabetycy miewają problem ze stwierdzeniem czy zjedli za dużo, czy są syci. Przed zdiagnozowaniem cukrzycy typu 1 chorzy często chudną, ponieważ zamiast asymilować, praktycznie spalają wszystkie kalorie. Miesiącami mogą jeść bardzo dużo, w ogóle nie tyjąc. Kiedy zaczynają kontrolować chorobę, bardzo szybko przybierają na wadze. Nietrudno sobie wyobrazić, jak terapia prowadzi do zaburzonych zachowań związanych z odżywianiem. Aby poradzić sobie jakoś z kontrolą wzrastającej masy ciała pomijane są dawki insuliny, alternatywnie przejadanie się z następowym niekontrolowanym dostrzykiwaniem insuliny, albo jednoczesne wymuszanie przeczyszczenia. Chorzy narażają się wtedy na niedocukrzenie lub wręcz przeciwnie – bardzo wysoki poziom glukozy we krwi. Grozi to uszkodzeniem serca, nerek bądź oczu. Pacjenci doświadczają rozregulowania sytości i nie jest to związane wyłącznie z czynnikami kojarzonymi zazwyczaj z zaburzenia odżywiania, a więc presją społeczną, lękiem i depresją, ale z byciem chorym na cukrzycę. Postawy wobec ciężaru ciała i jedzenia, a także zmiany we wzorcach odżywiania zmieniają się zależnie od poziomów cukru w odpowiedzi na dawkowanie insuliny. Toteż chorzy na cukrzycę są bardziej narażeni na wystąpienie utajonych lub klinicznych postaci zaburzeń odżywiania. Anoreksję i bulimię, choroby przez długi czas łączone prawie wyłącznie z płcią żeńską coraz częściej obecnie ujawnia się u cukrzyków płci męskiej. Żarłoczność psychiczna (bulimia nervosa) - dochodzi tutaj do epizodów nadmiernego objadania się z następowymi patologicznymi zachowaniami, mającymi na celu zlikwidowanie skutków przyjęcia ogromnej liczby kalorii (prowokowanie wymiotów, przyjmowanie leków przeczyszczających, moczopędnych, nadmierny wysiłek fizyczny lub następowe głodzenie się). Kompulsywne objadanie się (ang. binge eating) - jest to rzadziej występujące i mniej znane zaburzenie odżywiania, polegające na nałogowym objadaniu się, gdy chęć jedzenia nie jest wywołana uczuciem głodu, ale wewnętrznym przymusem. Z obserwacji wynika, że jadłowstręt psychiczny i żarłoczność psychiczna występują najczęściej u chorych na cukrzycę typu 1, nieraz naprzemiennie. Natomiast kompulsywne objadanie się współwystępuje zwykle u chorych na cukrzycą typu 2. Terapia wielopłaszczyznowa wymaga zaangażowania całego zespołu terapeutycznego - lekarz rodzinny, internista, diabetolog, pielęgniarka diabetologiczna, dietetyk, psycholog, psychiatra. Terapię należy rozpocząć od doprowadzenia do odpowiedniej masy ciała i kontroli metabolicznej. W tej sytuacji niezbędne jest wprowadzenie insulinoterapii przy pomocy insuliny szybko działającej (analogu) podawanej przed posiłkiem oraz insuliny długo działającej stosowanej rano i/lub wieczorem. Pomaga to kontrolować glikemię w przypadku nietypowego, czy nieregularnego przyjmowania posiłków. Bardzo duży problem podczas leczenia stanowi odmawianie spożywania posiłków mimo podawania insuliny.