Pączki dla cukrzyków

1 pączek średniej wielkości waży ok. 8 dkg i ma od 300 do 400 kcal, tyle ile ma 10 dekagramowy kotlet schabowy czy 10 dekagramowy pełnotłusty żółty ser. Dla porównania 10 dkg mandarynek zawiera 22 kcal. Zawartość tłuszczu w pączkach zależy od tego, jaki dobierzemy tłuszcz do ich smażenia oraz od wybranej techniki smażenia i dodatku spirytusu. Dobór odpowiedniego tłuszczu i odpowiedniej temperatury smażenia to sposoby na to, aby ograniczyć zawartość tłuszczu w pączkach. Nadmiernemu pochłanianiu tłuszczu zapobiega właśnie spirytus dodawany do wyrabianego ciasta.

Najlepsze frytury kulinarne powstają na bazie oleju palmowego. Tłuszcz palmowy zawiera tylko śladowe ilości kwasów nienasyconych i tak być powinno. Smażyć należy w głębokim tłuszczu w temperaturze 180°C. W niższych powoduje wnikanie tłuszczu do smażonego produktu, w wyższych grozi spaleniem. Każdy tłuszcz ma punkt krytyczny, to tzw. temperatura dymienia tłuszczu, powyżej której tłuszcze ulegają degradacji i niekorzystnym przemianom chemicznym, kiedy tworzą się niebezpieczne dla zdrowia związki (ketony, aldehydy, węglowodory, alkohole). Energia po spożyciu 1 pączka (400 kcal), wystarcza na przejście 2650 m. Można to osiągnąć przez szybkie bieganie – 15 minut, jazdę na rowerze – 25 minut, pływanie – 30 minut, szybki spacer 40 minut lub bierne siedzenie przed telewizorem – 10 godzin!


Można oczywiście, jak już bardzo tego pragniemy, usmażyć pączki dla cukrzyków, bez jajek i tłuszczu w cieście z dodatkiem acesulfamu–c (namiastka cukru nie traci mocy słodzenia podczas obróbki termicznej), nadzienie – konfiturę dla cukrzyków po usmażeniu wstrzykiwać do środka, a lukier przygotować z dodatkiem stewii. Takie ciasto trudno jest wyrobić, ale są sposoby, aby wyrosło. Jeżeli nie posiadacie specjalnej frytury smażelniczej z oleju palmowego to wystarczy smalec, oczywiście zastosowany jednorazowo, odpowiednio rozgrzany (160°C) po 2 minuty na każdą stronę. Pączki Ewy Wachowicz z programu Ewa gotuje są bardzo smaczne, niestety zbyt kaloryczne, dla chorych z cukrzycą. Doradzamy na zrezygnowanie z maleńkiego „pączka”, ba takie przyzwolenie samemu sobie, to często początek końca racjonalnego żywienia w tej chorobie.