Ilu jest cukrzyków w Polsce ? Są tylko dane szacunkowe, mówi się, że choruje 6% społeczeństwa. Zatem chorych może być 1.2 mln, a drugie tyle stanowią kandydaci i chorzy w sposób bezobjawowy, nikt nie był w stanie tego policzyć. Prognozy są takie, że w ciągu najbliższych 25 lat, liczby te podwoją się. Jaka jest tego przyczyna ? Powszechnie wiadomo, ze jest to swoisty dług za pseudo postęp, który spłaca ludzkość: wzrost liczby ludności w krajach rozwijających się i starzenie się społeczeństw dobrobytu, globalizacja i unifikacja antyzdrowotnego stylu życia opartego na wysoce przemysłowo przetworzonej żywności w połączeniu z małą aktywnością fizyczną, nałogi i uzależnienia, zatrucie naturalnego środowiska bytowania człowieka, szybkość życia, hałas ( cały ten zgiełk ), kurz, osamotnienie człowieka w tłumie (ludzi wokół tak dużo i przerażająca pustka wokół mnie), długotrwałe negatywne napięcia emocjonalne oddziaływujące destrukcyjnie w sposób erozyjny na psychikę współczesnego człowieka. Ponad 95% chorych ma typ 2 cukrzycy, a podstawą leczenia i zapobiegania jest prawidłowy sposób odżywiania i dbałość o kondycję fizyczną. Znane są przecież specjalistyczne procedury odtłuszczania ciała i walki z nadwagą. Dobrze wiedzą o tym wszyscy lekarze, niestety nic z tego nie wynika dla naszych pacjentów. Ba! Gdyby wiedza była wszystkim to lekarze byliby najzdrowszymi ludźmi na świecie, a przecież tak nie jest. Widać to jak na dłoni, jakie problemy lekarze obu płci mają sami z sobą. Ktoś kto nie umie poradzić sobie z własnym ciałem, nie może być skutecznym lekarzem dla innych. Stara maksyma nadal obowiązuje: medicus cura te ipsum (lekarzu wylecz się sam, jeżeli chcesz być wiarygodny i przekonywający dla swoich podopiecznych).