ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski

specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii


dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady dietetyka w zakresie chorób cywilizacyjnych

Zapisy nr tel.: 602-395-601

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski
specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii

dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady w zakresie chorób cywilizacyjnych

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

Resweratrolowe oszustwo

Lekarze i dietetycy od lat powtarzają tę samą mantrę o niezwykłych właściwościach przeciwutleniaczy (resweratrol  uchodzi za najaktywnieszy) w neutralizowaniu wolnych rodników w organizmie ludzkim. Resweratrol, polifenol, naturalny antyoksydant jeden z setek innych, obecny w wielu owocach i roślinach przez długi czas uważany był za remedium przeciw starzeniu się organizmu. Jednak przyszło otrzeźwienie, po tym jak wykazano, że w nadmiernej ilości może oddziaływać na ciało ludzkie w sposób niekorzystny.

Zdaniem kardiologów zmniejsza on skuteczność aktywności fizycznej w zapobieganiu chorobom układu sercowo-naczyniowego u człowieka. Reaktywne formy tlenu, które uważane są za przyczynę starzenia się i chorób, warunkować mogą także zdrowe reakcje organizmu na czynniki takie jak ćwiczenia fizyczne. Z tego powodu dieta zbyt bogata w antyoksydanty może przynieść nam więcej szkody niż pożytku. Stosowanie suplementów przeciwutleniaczy w terapii nowotworów też nie ma sensu, ponieważ istnieje większe prawdopodobieństwo, że powodują one raka, niż że mu zapobiegają. Onkolodzy zauważyli, że wysokie stężenie antyoksydantów w komórkach nowotworowych odpowiedzialne jest za oporność pacjenta na terapię. Tymczasem, niektórzy lekarze nie bacząc na międzynarodowy blamaż, co więcej, oszustwo w kilkunastu pracach naukowych (na tej stronie pisaliśmy o wyczynach dr Dip) sugerują, że resweratrol poprzez poprawę wrażliwości na insulinę przyczynia się do zmniejszenia insulinooporności i łagodzi negatywne skutki tzw. zachodniej diety, tj. powszechnej dziś diety obfitującej w przetworzoną żywność, nasycone tłuszcze zwierzęce, cukier – w tym fruktozę (syropy, soki). Przed 10 laty cały zachodni świat uwierzył, że oto pojawił się cudowny preparat oznaczający spełnienie marzeń przeciętnego obywatela – obfite posiłki, siedzący tryb życia, a przy tym długie życie w zdrowiu. Naukowcy wiedzieli, że jedynym skutecznym sposobem przedłużenia życia jest ograniczenie ilości spożywanych kalorii i aktywność mięśniowa. Metoda, zwana „restrykcją kaloryczną” jest skuteczna. W warunkach niedoboru organizm uruchamia ukształtowane przez ewolucję korzystne dla zdrowia mechanizmy adaptacyjne. Zasada „chcesz dożyć późnej starości, musisz okresowo pościć” sprawdza się u ludzi długowiecznych. Ograniczenie ilości spożywanych kalorii o połowę znacznie wydłuża życie. Tylko ilu znajdzie się chętnych, aby jeść tylko do zaspokojenia głodu i świadomie rezygnować z błogiego poczucia sytości? Badacze w różnych krajach pracują więc z zapałem nad wykryciem zadziwiającej substancji, która zapewni wszelkie dobrodziejstwa „restrykcji kalorycznej”, jednakże bez konieczności poddania się głodowej kuracji. Zapotrzebowanie na sukces jest tak duże, że doszło do poważnych oszustw w wynikach badań nad resweratrolem i oto „boski eliksir”, ten powszechnie występujący polifenol m.in. w eukaliptusie, śliwkach, winogronach, orzeszkach ziemnych, w skórce ciemnych winogron i tym samym w czerwonym winie, w rdestnicy japońskiej itd. – stał się szlagierem kilku sezonów na rynku suplementów. Ćwiczono tzw. paradoks francuski. Nawet tak poważny magazyn „Nature" napisał, że ten fenomen występuje zwłaszcza w południowo-zachodniej części Francji, gdzie wino produkowane według tradycyjnej receptury zawiera szczególnie dużo polifenoli. Kiedy ukazały się te publikacje Amerykanie hurmem rzucili się do aptek i w ciągu tygodnia wykupili wszystkie preparaty zawierające resveratrol. Winiarze zacierali ręce, sprzedaż czerwonego wina wzrosła o 30%. Otrzeźwienie przyszło szybko, naukowcy zaczęli ostrzegać przed popadaniem w alkoholizm, a także przed masowym zajadaniem preparatów z „eliksirem życia”. Reakcja przetrwania głodzonego organizmu ma charakter czynny i uaktywnia określone enzymy. Nie wiadomo, jakie skutki dla organizmu ma sztuczne wprawienie tego mechanizmu (łykanie kapsułek suplementowych z resweratrolem). Co więcej, mogą one okazać się odwrotne do oczekiwanych. Człowiek to nie mysz. Przypomnijmy sobie, jakie spektakularne skutki na szczurach wywoływał „leptynowy pocisk”, a u ludzi pełna klapa. W scenariusz kłamcy resweratrolowego doktora Dip wpisał się dr Mehmet Oz, po tym, jak wszędzie obecne były wideoklipy na Oprah Winfrey Show, gdzie wyjaśniał sensacyjnie korzyści wynikające z zażywania resweratrolu. Niestety, z opóźnieniem (już po fali drenażu kieszeni amerykanów) zareagował FDA w oświadczeniu, że nie ma naukowych dowodów na poparcie tych rewelacji i nie popiera tych oświadczeń. W Polsce, w ramach nawracającej fali oszustw z resweratrolem, osiąga swoje apogeum sądząc po ilości ofert sprzedaży tego cymesu w internecie. Jeden z naszych podopiecznych pochwalił się: „nabyłem doktorze 300kapsułek za 1000 zł, ostre jak bimberek wypali całą sklerozę z naczyń”. Z niedowierzaniem przeczytałem krótka notatkę w renomowanej lekarskiej witrynie (cukrzyca.mp.pl) z dnia 19.05.2014 o tym, że reswerotrol może okazać się swoistym antidotum na trujące fast foody jako dodatek do nich.  To tak jakbyśmy chcieli leczyć syfilis – malarią. O tempora o mores!

 

Przy wyniku ponad 20 pkt ze względu na wysokie ryzyko cukrzycy zgłoś się do diabetologa w celu weryfikacji.

Nasze pasje i zainteresowania

Nasze biebrzańskie peregrynacje - in memoriam

Bagna i torfowiska Biebrzy, jej fauna i flora unikatowe w skali świata, depozyt natury dla przyszłych pokoleń. Wszechobecna komercja nieproszona i nachalna wciska się zewsząd za sprawą ludzi, którzy posiadając pieniądze uważają, że są koroną stworzenia. Zatem wszystko im wolno i wszystko im się należy. Obca im jest zasada życia, jaką na 300 lat przed Chrystusem wyartykułował Epikur: umiarkowanie uważamy za największe dobro nie dlatego, abyśmy w ogóle mieli poprzestawać na małym, ale dlatego, żebyśmy nauczyli się żyć skromnie w przeświadczeniu, że najlepiej korzystają z dóbr ci, którzy ich najmniej pożądają. Uczmy się cieszyć każdą chwilą, która nie jest bolesna… Chciałoby się rzec: co za czasy, co za ludzie. Czasami nie mogę oprzeć się wrażeniu, że żyjemy w eschatonie.

Więcej…

Listy Pliniusza Młodszego do Kalpurni I w.n.e. (z cyklu oblicza mistrzów)

…Pliniusz zapewnia swoją Kalpurnię. Piszesz, że moja nieobecność niemało Cię dręczy, a jedyną pociechę w tym znajdujesz, że zamiast mnie masz moje zwoje i nieraz nawet kładziesz je na tym miejscu, gdzie ja sam przebywałem. Dobrze mi, że mnie szukasz, miło, że zadowalasz się taką pociechą.

Więcej…

List Gustawa Flauberta do Colet (z cyklu oblicza mistrzów)

…mężczyzna kochający swą praczkę będzie z nią zaznawał rozkoszy, mimo iż będzie wiedział, że jest głupia; ale jeżeli kobieta kocha prostaka, jest to zapoznany geniusz, dusza wybrana itd., tak iż wskutek tej wrodzonej skłonności do zezowania nie widzą one prawdy, gdy ją się spotyka, ani piękna tam, gdzie ono się znajduje.

Więcej…

List Wolfganga Amadeusza Mozarta do Konstancji (z cyklu oblicza mistrzów)

Tymczasem wszystkiego dobrego - korzystaj ze swojego
błazna stołowego, ale myśl o mnie, mów o mnie i kochaj
mnie zawsze tak, jak ja zawsze będę kochał moją
Stanzi-Marini i jej... Stu!... knaller..., paller..., sznip..., sznap...,
sznur..., sznepperl..., snai!

Więcej…

Lili Marleen – szlagier czasu strasznej wojny

Norbert Schultze skomponował muzykę do piosenki „Lili Marleen” w 1938 roku do tekstu Hansa Leipa z 1915 r. Piosenka stała się wielkim przebojem muzycznym w czasie II wojny światowej. Zawdzięczała go nie tylko własnej urodzie, ale i ekspresyjnemu wykonaniu aktorki niemieckiej o obywatelstwie amerykańskim - Marleny Dietrich, występującej dla żołnierzy amerykańskich.

Więcej…

Dietetyka

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.2

Tłuszcze należy spożywać w ograniczonych ilościach. Ich głównym źródłem powinny być oleje roślinne i margaryny miękkie. Oliwa z oliwek i olej rzepakowy zawierają jedno-nienasycone kwasy tłuszczowe, mogą być więc spożywane na surowo lub stosowane do obróbki termicznej potraw. Olej słonecznikowy i sojowy to źródło wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, dlatego powinny być spożywane jedynie na surowo. Nie zaleca się spożywania smalcu i słoniny. Zawartość tłuszczu w diecie chorego na cukrzycę powinna dostarczyć 30–35% wartości energetycznej diety. Tłuszcze nasycone powinny stanowić mniej niż 10% wartości energetycznej diety.

Więcej…

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.1

Stanowisko lekarzy jest takie, że żywienie chorych z cukrzycą opiera się na zasadach racjonalnego żywienia ludzi zdrowych. Normy dziennego zapotrzebowania na energię, podstawowe składniki odżywcze, a także witaminy i składniki mineralne są opracowane i od dawna dostępne. Naszym celem jest doprowadzenie do sytuacji, gdzie szacunkowo (dawnej mówiło się „na oko”) można ocenić na podstawie menu dziennego, mianowicie jaka była kaloryczność dzienna, czy nie za duża w stosunku do spalania cukru przez organizm i czy niezbędne składniki tj, główne grupy pokarmowe (białka, tłuszcze i właśnie węglowodany złożone) makro i mikroelementy, witaminy i woda zostały w należny sposób uzupełnione.

Więcej…

Nadmiar przeciwutleniaczy może szkodzić

Większość doniesień prasowych podkreśla pozytywne skutki zjadania przeciwutleniaczy. Dzieję się tak, gdy naszym głównym źródłem przeciwutleniaczy jest żywność. Jeżeli jednak przesadzimy z przyjmowaniem przeciwutleniaczy jako suplementów, może to wywołać również negatywne skutki – donoszą naukowcy z Kansas State University. Badacze sprawdzali możliwość poprawienia metabolizmu mięśni szkieletowych, poprzez wykorzystanie przeciwutleniaczy. Paradoksalnie okazało się, że zbyt duża dawka przeciwutleniaczy daje efekt odwrotny. Przeciwutleniacze usuwając ze środowiska nadtlenek wodoru, który co prawda jest silnym utleniaczem, ale z drugiej strony wspomaga rozszerzanie się małych naczyń krwionośnych.

Więcej…

Jeszcze raz o żywieniu z epoki paleolitu

Bardzo interesującym zjawiskiem jest rozwój ruchu paleo, którego zwolennicy odrzucają oficjalny paradygmat medyczno-żywieniowy i jego narzędzia badawcze, jako błędne z antropologicznego i ewolucyjnego punktu widzenia.

Więcej…

Zdrowe odżywianie – krytycznie

Zalecenia dotyczące tzw. „zdrowego odżywiania” wyrządziły ludziom wiele złego, a współczesna nauka o żywieniu stwarza jedynie pozory naukowości. Historia zmagań konkurencyjnych paradygmatów: hipotezy węglowodanowej i hipotezy tłuszczowo-cholesterolowej w leczeniu chorób cywilizacyjnych jest pouczająca. Ta pierwsza wywiedziona z badań nad otyłością, koncentrowała się nad szkodliwą rolą węglowodanów, których nadmiar w diecie powoduje problemy z przemianą materii i w rezultacie otyłość i cukrzycę typu 2 – oraz przyczynia się do wielu schorzeń cywilizacyjnych. Hipoteza tłuszczowo-cholesterolowa jest jej zaprzeczeniem. Wywiedziona z poszukiwań przyczyn choroby wieńcową za problemy zdrowotne obwinia tłuszcze, szczególnie tłuszcze nasycone. To one mają wywoływać choroby serca, bo podnoszą poziom „złego” cholesterolu oraz powodują otyłość (teoria bilansu energetycznego).

Więcej…

Licznik odwiedzin

735466
dzisiajdzisiaj221
wczorajwczoraj233
w tym tygodniuw tym tygodniu722
w tym miesiącuw tym miesiącu3571