Leczenie cukrzycy w wieku podeszłym

W związku z zapytaniem do strony o leczenie cukrzycy ujawnionej w wieku podeszłym odpowiem krótko: ostrożnie i powoli proszę dochodzić do celów leczniczych, które w każdej dekadzie powyżej 65 roku życia muszą być liberalizowane (mniej wymagające).Wiele chorób u starszej osoby stwarza ryzyko polipragmazji, czyli stosowania zbyt wielu leków (polifarmakoterapia), zbędnych albo w niewłaściwych połączeniach. W tych okolicznościach zawsze wybiorę insulinę i powoli eliminuję leki, które nie są niezbędne.

Polifarmakoterapia (polipragmazja) zależy od leków ordynowanych przez lekarzy i tych dodatkowych zażywanych na własną rękę przez chorego. My lekarze często nie mamy wiedzy, od jakich specjalistów, jakie leki i w jakich dawkach chory zażywa. Ryzyko działań niepożądanych leków wzrasta z wiekiem i powyżej 80 roku życia wynosi 40%. Przy stosowaniu pięciu leków to ryzyko wynosi 50%, a przy ośmiu prawie 100%. Moi chorzy, w ramach tak zwanej „zsypy” ujawniają zażywanie stale lub okresowo po kilkanaście leków i suplementów. Mój nos bezbłędnie rozpoznaje takie „chodzące apteki” i przyznaję, że tego typu chorych jest coraz więcej. Co piąty chory w starszym wieku wymaga hospitalizacji z powodu powikłań jatrogennych (odlekarskich) i pospolitego przewlekłego zatrucia lekami. Musimy wiedzieć, że starzenie i wielochorobowość zmieniają wchłanianie, dystrybucję leków. Zmniejsza się metabolizm wątrobowy leków, dostępność biologiczna, skuteczność a tym samym wzrasta ich toksyczność. Procesowi starzenia się towarzyszy również zmniejszenie przesączania kłębuszkowego, które wymaga dostosowania dawek leków do klirensu kreatyniny i zmniejszenie osoczowego stężenia albumin (wzrasta frakcja wolna leku, bezpośrednio dostępna dla tkanek), co wiąże się z silniejszym działaniem leków i zwiększeniem ryzyka interakcji pomiędzy lekami wskutek konkurencji o białko wiążące. Niejednorodność i wielość schorzeń wieku starszego powoduje konieczność indywidualizacji postępowania terapeutycznego, z uwzględnieniem korekty dawek i kontroli działań niepożądanych leków. Do leków, których stosowanie w politerapii stwarza największe ryzyko negatywnej interakcji zalicza się: hamujące krzepnięcie krwi, hipotensyjne, doustne przeciwcukrzycowe, moczopędne, niesteroidowe przeciwzapalne, antybiotyki, glikozydy nasercowe, cytostatyki, antyarytmiczne, cyklosporynę, ß-adrenolityczne, teofilinę, przeciwpadaczkowe i preparaty litu. U osób starszych z cukrzycą stosuje się postępowanie farmakologiczne typowe dla współistniejących chorób układu krążenia w pierwszej kolejności ACE-inhibitory lub ARB, które zwiększają wrażliwość tkanek docelowych na insulinę, ograniczają albuminurię, opóźniają nefropatię cukrzycową. Przy stosowaniu ß-blokerów u chorych z cukrzycą należy wybierać ß1-kardioselektywne (bisoprolol, nebiwolol i karwedilol), nie mające negatywnego wpływu na insulinowrażliwość. W podeszłym wieku nie należy zbyt agresywnie stosować leczenia przeciwcukrzycowego. Leczenie nie powinno zwiększać ryzyka hipoglikemii i przewlekłych powikłań cukrzycy. W miarę starzenia zmniejsza się zagrożenie późnymi powikłaniami cukrzycy, a bardziej realne jest niebezpieczeństwo neuroglikopenii (niedocukrzenie mózgowe). U osób w wieku podeszłym zadowalające są wartości glikemii na czczo w granicach 120-140 mg/dl, a po 2 godz. po posiłku 140-180 mg/dl. We wszystkich stanach ostrych (zawał serca, udar mózgu, niewydolność nerek lub wątroby) lekiem z wyboru jest insulina. Jeżeli mam decydować o skojarzonym leczeniu przeciwcukrzycowym w obliczu konieczności stosowania innych leków, zawsze wybiorę insulinę. Z doustnych leków przeciwcukrzycowych w III i IV klasie NYHA bezwzględnie przeciwwskazany jest pioglitazon (od niedawna w Polsce). Szczególnie u otyłych chorych, ze współistniejącym zespołem metabolicznym wskazana jest metformina, która jest bezpieczna w wyrównanej niewydolności krążenia. Niemniej zaawansowana niewydolność krążenia i nerek, ciężka niewydolności wątroby i objawy upośledzenia perfuzji obwodowej, zwiększają ryzyko kwasicy mleczanowej i innych powikłań po metforminie. Mimo niedogodności, jeżeli jest nadzór nad chorym i pewność, że chory będzie nakarmiony i przyjmował płyny do picia, paradoksalnie najmniej ryzykowna jest dobrze dobrana insulina lub jej analogi.