Zaburzenia snu, spadek sprawności psychicznej, depresja – często uniemożliwiają dojście do równowagi w chorobie cukrzycowej

Otyłość wiąże się z niską samooceną, wzrostem ryzyka rozwoju cukrzycy i chorób sercowo-naczyniowych (zawału serca, udaru mózgu, amputacji). W ciągu ostatnich 50 lat średnia długość snu zmniejszyła się o 2 godziny. Mała ilość snu i zwiększona wartość BMI powyżej 30kg/m²  z brzuszną otyłością powodują wzrost udaru mózgu i zawału serca. Jakość snu zależy od czasu trwania snu wolnofalowego i fazy snu REM mierzone przy pomocy aktygrafii i polisomnografii. Osoby z prawidłową masą ciała śpią dłużej, sen jest bardziej efektywny. Cechuje się dłuższym czasem snu REM i wolnofalowego niż osoby otyłe.

Dalej, depresja jest niedocenianym, a często występującym problemem u chorych z cukrzycą, wpływa wyraźnie na rokowanie, ponieważ dodatkowo w znacznym stopniu obniża jakość ich życia i zmniejsza szanse na osiąganie celów leczniczych. Oprócz równoległego wyrównania samej cukrzycy, rozpoznanie i leczenie depresji u chorych z cukrzycą stanowi stały element opieki diabetologicznej, o tym nie możemy zapominać. Destabilizacja cukrzycy, towarzyszące bóle (neuropatyczne, zwyrodnieniowe, głowy, korzeniowe) przyczyniają się do częstego występowania zaburzeń snu u moich podopiecznych. Depresja z kolei, poprzez swój wpływ na ból, prowokuje i nasila zaburzenia snu, a to destabilizuje cukrzycę i koło się zamyka. Musimy leczyć równolegle objawowo różne wątki towarzyszące cukrzycy i to niekoniecznie i nie przede wszystkim poprzez zapisywanie nowych leków. Z drugiej strony spadek jakości i ilości snu jest procesem związanym ze starzeniem organizmu. Zjawisko to dotyczy jednak w większym stopniu chorych na Alzheimera. Badanie zaburzeń snu może stać się użytecznym narzędziem do wczesnego rozpoznawania tej choroby, co ma kluczowe znaczenie do wczesnego włączenia leczenia. Najczęściej choroba Alzheimera towarzysząca cukrzycy wykrywana jest w zaawansowanym stadium, gdy dochodzi do nieodwracalnych zmian w mózgu, a leczenie jest już niemożliwe. Dlatego nowa metoda analizy snu jest uzupełniająca dla wczesnego rozpoznania demencji (psychicznych ograniczeń i wydolności). Większość poważnych zaburzeń psychicznych jest związanych z zaburzeniami snu. Na razie stawiam na przesiewową psychometrię, lecz po pierwsze wykrywa ona już zaawansowane stany. Po drugie zaburzenia snu nie są przedmiotem dociekań lekarza leczącego i są przyczyną mnożenia bytów kolejkowych u psychiatry i neurologa. Moim zdaniem powinniśmy całościowo podchodzić do terapii chorego na cukrzycę, bowiem trudno o osiągnięcie celu leczniczego – wyrównania cukrzycy, jeżeli chory ma rozchwianą psychikę, jest zestresowany, z zaburzeniami snu.