ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski

specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii


dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady dietetyka w zakresie chorób cywilizacyjnych

Zapisy nr tel.: 602-395-601

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski
specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii

dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady w zakresie chorób cywilizacyjnych

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

W jaki sposób po wdrożeniu insulinowania kontrolować poziomy cukru?

Na czczo, przed i 2 godziny po posiłku, rzadziej dodatkowo przed snem. Zatem 3 oznaczenia dobę. Codziennie na „wokandę” bierzemy 1 z 4 posiłków spożywanych w ciągu dnia czuwania i względem tego posiłku przed i 2 godziny po jego spożyciu określamy stężenie glukozy w jednej kropli krwi z opuszki palca. Gorzej przy pracy zmianowej, gdzie noc staje się dniem i odwrotnie. Wówczas osiągnięcie celu leczniczego (prawie normoglikemii) nie jest możliwe i cel ten musimy zliberalizować. Mowa tutaj o chorobie cukrzycowej typu 2. Z chwilą podjęcia insulinoterapii, początkowo zazwyczaj 1 dawka na noc insuliny NPH lub bezszczytowej okołodobowej (Lantus, Levemir), glikemia przed snem jest przydatna w początkowej fazie oceny zapotrzebowania okołodobowego na insulinę. Jednocześnie chorzy musza nauczyć się podejmować racjonalne decyzje adaptacyjne, co do dawki insuliny na podstawie glikemii następnego dnia rano. To kwestia szkoleń i repetycji, nawyków w samokontroli i samoleczeniu. Dlatego tak ważny w początkowym okresie insulinowania jest telefon kontaktowy, aby chory miał pewność, że jego rozumowanie i decyzje z tego wynikające są prawidłowe. Często spotykamy się z tzw. swoistym „ołtarzykiem” z oznaczeń cukrów w warunkach domowych. To nadmierny szum informatyczny, niczemu nie służy, szkoda waszego czasu.

Po miesiącu wykonujemy półprofil dobowy glikemii: przy 4 posiłkach 8 pomiarów – przed i 2 godz. po nich, plus o 3-ciej nad ranem i następnego dnia na czczo, tj. 10 punktów glikemii w ciągu doby. Postępując w ten sposób dostarczamy sobie i lekarzowi informacji czy cukry są ustabilizowane w zadawalającym stopniu (chorzy nazywają to dobrym ustawieniem), co z kolei stwarza uzasadnioną nadzieję na uniknięcie komplikacji naczyniowych w przyszłości. Samokontrola w typie 1 choroby cukrzycowej jest niestety częstsza i wymaga przeszkolenia, jak te wyniki przekładają się na korektę insulinowania i jest to proces ciągłej adaptacji.

Programy komputerowe dla poszczególnych typów glukometrów ściągnięte z internetu do obróbki statystycznej i obrazowania na ideo czy histogramach trendów metabolicznych są dużym ułatwieniem w podejmowaniu decyzji o zmianie lub korekcie insulinowania.

Jeśli między posiłkami jest dłuższy przedział czasu niż 4 godziny, to występuje ryzyko niedocukrzeń (hipoglikemii) u ludzi aktywnych i pracujących. Dużą wagę przykładamy do szybkiej interwencji w okolicznościach zaistnienia objawów ostrzegawczych.  Podstawowe wymogi bezpieczeństwa przy wdrażaniu insulinowania w typie 2 to zrozumienie i przestrzeganie przez chorego zasady adekwatności (odpowiedniej proporcji czasowej) pomiędzy jedzeniem a insulinowaniem. Dla wyrównania metabolicznego w chorobie niezbędna jest powtarzalność, regularność i przewidywalność w leczeniu poza jak i farmakologicznym. Nasz organizm chce wiedzieć i zapamiętać, kiedy jest insulinowany i alimentowany (jedzenie). Powtarzalne glikemie na czczo poniżej 100 mg% upoważniają do zmniejszenia dawki wieczornej insuliny, z dnia na dzień od 2 do 3 j do dnia, kiedy poranna glikemia ustabilizuje się nieco powyżej 100mg%. Nie wolno manipulować dawkami insuliny zbyt szybko, zwiększać i zmniejszać skokowo, w gonitwie za docelowym przedziałem glikemii, określonym przez diabetologa (100-160mg% czy 100-180mg% w wieku powyżej 70 roku życia). To wszystko wymaga czasu, nieraz do 1- 2 miesięcy, dla przełamania lipo i glukotoksyczności, nawodnienia, uzupełnienie minerałów, zmniejszenia lepkości i gęstości krwi. Po tym czasie chorzy przeważnie kłują się w opuszkę palca 1-2 x dziennie, ucząc się cały czas jak to czynić bezboleśnie i oszczędzając swoje palce. Nadal wykonują półprofile glikemii, ale rzadziej 1x na 2 -3 miesiące. Równolegle, 1x w tygodniu upewniają się, czy nie ma glikozurii, tj. że w nocy cukier nie „przelewał” się z krwi do moczu, według wskazań paska indykatorowego przeznaczonego do badania moczu (Keto-diastix). To jest ważna informacja, że podczas snu nie dochodzi do nadmiernej produkcji cukru przez wątrobę, co przekłada się na przekroczenie stężenia glukozy we krwi powyżej 180mg% w nocy (neoglikogeneza). W początkowej fazie insulinowania lepiej jest „nie doleczyć, niż przeleczyć”, a chory powinien zgłosić się do wizyty diabetologicznej nie później niż po 3 tygodniach. W początkowej fazie leczenia pozostaje w kontakcie telefonicznym z zespołem leczniczym, wówczas, kiedy jest to uzasadnione brakiem postępu w osiąganiu celów leczniczych lub przy pojawieniu się ostrych komplikacji. Lekarz kalkulując dawki insuliny od początku kieruje się zasadą leczenia choroby, wyrównywanie glikemii nie jest celem samym w sobie. Jeżeli dawka dobowa insuliny w mono lub terapii skojarzonej w typie 2 cukrzycy jest zbyt wysoka, często dochodzi do oscylatora (wahań glikemii) z tendencją do coraz wyższych wahań poziomów cukru we krwi. To jest droga donikąd. Na skutek częstych nocnych niedocukrzeń chory zniechęca się do insulinowania i rezygnuje z insuliny lub zmienia lekarza, który uznaje bardziej liberalne kryteria insulinowania w typie 2. To odpowiada choremu, ale nie uspokaja sumienia lekarza, dla którego prawdziwym celem leczenia w cukrzycy nie jest kosmetyka glikemii, lecz profilaktyka późnych komplikacji (makro i mikronaczyniowych).

Nie obowiązuje dawna sentencja wypowiadana przez Was, jako argument zwlekania z insulinowaniem „jak raz insulina to zawsze insulina” w typie 2 choroby cukrzycowej. Aktualnie 37% moich podopiecznych, którzy na początku insulinowania wydawali się trwale wtórnie zależni od insuliny suplementowanej z zewnątrz, po osiągnięciu celów leczniczych pozafarmakologicznych (odtłuszczenie ciała, wyrównanie wody i minerałów w organizmie, ustabilizowaniu w sposób trwały adekwatności insulinowania, tabletek, diety i zaaranżowaniu codziennego leczniczego treningu mięśniowego). Sukcesywnie zmniejszane dawki insuliny upoważniają do ponownej weryfikacji celowości insulinowania.

Aż 37 % naszych zdyscyplinowanych podopiecznych ma wskazania do odstawienia insuliny po skutecznym przełamaniu glukotoksyczności i insulinooporności, po okresie kilku do kilkunastu miesięcy. Chorzy osiągają wówczas uzgodnione i wyznaczone cele lecznicze. Kluczową rolę we wtórnej insulinoniezależności ma postępowanie pozafarmakologiczne (równolegle zaaranżowane leczenie odtłuszczenia ciała – dieta redukcyjna i długotrwały trening mięśniowy).

Przy wyniku ponad 20 pkt ze względu na wysokie ryzyko cukrzycy zgłoś się do diabetologa w celu weryfikacji.

Nasze pasje i zainteresowania

Nasze biebrzańskie peregrynacje - in memoriam

Bagna i torfowiska Biebrzy, jej fauna i flora unikatowe w skali świata, depozyt natury dla przyszłych pokoleń. Wszechobecna komercja nieproszona i nachalna wciska się zewsząd za sprawą ludzi, którzy posiadając pieniądze uważają, że są koroną stworzenia. Zatem wszystko im wolno i wszystko im się należy. Obca im jest zasada życia, jaką na 300 lat przed Chrystusem wyartykułował Epikur: umiarkowanie uważamy za największe dobro nie dlatego, abyśmy w ogóle mieli poprzestawać na małym, ale dlatego, żebyśmy nauczyli się żyć skromnie w przeświadczeniu, że najlepiej korzystają z dóbr ci, którzy ich najmniej pożądają. Uczmy się cieszyć każdą chwilą, która nie jest bolesna… Chciałoby się rzec: co za czasy, co za ludzie. Czasami nie mogę oprzeć się wrażeniu, że żyjemy w eschatonie.

Więcej…

Listy Pliniusza Młodszego do Kalpurni I w.n.e. (z cyklu oblicza mistrzów)

…Pliniusz zapewnia swoją Kalpurnię. Piszesz, że moja nieobecność niemało Cię dręczy, a jedyną pociechę w tym znajdujesz, że zamiast mnie masz moje zwoje i nieraz nawet kładziesz je na tym miejscu, gdzie ja sam przebywałem. Dobrze mi, że mnie szukasz, miło, że zadowalasz się taką pociechą.

Więcej…

List Gustawa Flauberta do Colet (z cyklu oblicza mistrzów)

…mężczyzna kochający swą praczkę będzie z nią zaznawał rozkoszy, mimo iż będzie wiedział, że jest głupia; ale jeżeli kobieta kocha prostaka, jest to zapoznany geniusz, dusza wybrana itd., tak iż wskutek tej wrodzonej skłonności do zezowania nie widzą one prawdy, gdy ją się spotyka, ani piękna tam, gdzie ono się znajduje.

Więcej…

List Wolfganga Amadeusza Mozarta do Konstancji (z cyklu oblicza mistrzów)

Tymczasem wszystkiego dobrego - korzystaj ze swojego
błazna stołowego, ale myśl o mnie, mów o mnie i kochaj
mnie zawsze tak, jak ja zawsze będę kochał moją
Stanzi-Marini i jej... Stu!... knaller..., paller..., sznip..., sznap...,
sznur..., sznepperl..., snai!

Więcej…

Lili Marleen – szlagier czasu strasznej wojny

Norbert Schultze skomponował muzykę do piosenki „Lili Marleen” w 1938 roku do tekstu Hansa Leipa z 1915 r. Piosenka stała się wielkim przebojem muzycznym w czasie II wojny światowej. Zawdzięczała go nie tylko własnej urodzie, ale i ekspresyjnemu wykonaniu aktorki niemieckiej o obywatelstwie amerykańskim - Marleny Dietrich, występującej dla żołnierzy amerykańskich.

Więcej…

Dietetyka

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.2

Tłuszcze należy spożywać w ograniczonych ilościach. Ich głównym źródłem powinny być oleje roślinne i margaryny miękkie. Oliwa z oliwek i olej rzepakowy zawierają jedno-nienasycone kwasy tłuszczowe, mogą być więc spożywane na surowo lub stosowane do obróbki termicznej potraw. Olej słonecznikowy i sojowy to źródło wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, dlatego powinny być spożywane jedynie na surowo. Nie zaleca się spożywania smalcu i słoniny. Zawartość tłuszczu w diecie chorego na cukrzycę powinna dostarczyć 30–35% wartości energetycznej diety. Tłuszcze nasycone powinny stanowić mniej niż 10% wartości energetycznej diety.

Więcej…

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.1

Stanowisko lekarzy jest takie, że żywienie chorych z cukrzycą opiera się na zasadach racjonalnego żywienia ludzi zdrowych. Normy dziennego zapotrzebowania na energię, podstawowe składniki odżywcze, a także witaminy i składniki mineralne są opracowane i od dawna dostępne. Naszym celem jest doprowadzenie do sytuacji, gdzie szacunkowo (dawnej mówiło się „na oko”) można ocenić na podstawie menu dziennego, mianowicie jaka była kaloryczność dzienna, czy nie za duża w stosunku do spalania cukru przez organizm i czy niezbędne składniki tj, główne grupy pokarmowe (białka, tłuszcze i właśnie węglowodany złożone) makro i mikroelementy, witaminy i woda zostały w należny sposób uzupełnione.

Więcej…

Nadmiar przeciwutleniaczy może szkodzić

Większość doniesień prasowych podkreśla pozytywne skutki zjadania przeciwutleniaczy. Dzieję się tak, gdy naszym głównym źródłem przeciwutleniaczy jest żywność. Jeżeli jednak przesadzimy z przyjmowaniem przeciwutleniaczy jako suplementów, może to wywołać również negatywne skutki – donoszą naukowcy z Kansas State University. Badacze sprawdzali możliwość poprawienia metabolizmu mięśni szkieletowych, poprzez wykorzystanie przeciwutleniaczy. Paradoksalnie okazało się, że zbyt duża dawka przeciwutleniaczy daje efekt odwrotny. Przeciwutleniacze usuwając ze środowiska nadtlenek wodoru, który co prawda jest silnym utleniaczem, ale z drugiej strony wspomaga rozszerzanie się małych naczyń krwionośnych.

Więcej…

Jeszcze raz o żywieniu z epoki paleolitu

Bardzo interesującym zjawiskiem jest rozwój ruchu paleo, którego zwolennicy odrzucają oficjalny paradygmat medyczno-żywieniowy i jego narzędzia badawcze, jako błędne z antropologicznego i ewolucyjnego punktu widzenia.

Więcej…

Zdrowe odżywianie – krytycznie

Zalecenia dotyczące tzw. „zdrowego odżywiania” wyrządziły ludziom wiele złego, a współczesna nauka o żywieniu stwarza jedynie pozory naukowości. Historia zmagań konkurencyjnych paradygmatów: hipotezy węglowodanowej i hipotezy tłuszczowo-cholesterolowej w leczeniu chorób cywilizacyjnych jest pouczająca. Ta pierwsza wywiedziona z badań nad otyłością, koncentrowała się nad szkodliwą rolą węglowodanów, których nadmiar w diecie powoduje problemy z przemianą materii i w rezultacie otyłość i cukrzycę typu 2 – oraz przyczynia się do wielu schorzeń cywilizacyjnych. Hipoteza tłuszczowo-cholesterolowa jest jej zaprzeczeniem. Wywiedziona z poszukiwań przyczyn choroby wieńcową za problemy zdrowotne obwinia tłuszcze, szczególnie tłuszcze nasycone. To one mają wywoływać choroby serca, bo podnoszą poziom „złego” cholesterolu oraz powodują otyłość (teoria bilansu energetycznego).

Więcej…

Licznik odwiedzin

738343
dzisiajdzisiaj111
wczorajwczoraj173
w tym tygodniuw tym tygodniu501
w tym miesiącuw tym miesiącu2672