ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski

specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii


dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady dietetyka w zakresie chorób cywilizacyjnych

Zapisy nr tel.: 602-395-601

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski
specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii

dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady w zakresie chorób cywilizacyjnych

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

Krótka historia insulinowania- wczoraj to dziś, tylko nieco dalej

W okresie poprzedzającym wynalezienie insuliny większość diabetyków z typem 1 umierała w bardzo młodym wieku. Jedyną znaną metodą leczenia była restrykcyjna, wyniszczająca dieta, albo przeciwnie, przeładowanie organizmu węglowodanami, aby zmniejszać ujemny bilans utraty glukozy z moczem. Typ 2 choroby nie był rozpoznawany, w opozycji do dzisiejszej pandemii tej choroby cywilizacyjnej, dotyczył wąskiej grupy sybarytów, żarłoków i opojów, co było przywilejem, albo klęską bardzo nielicznych.

Już wówczas zespół metaboliczny tych ludzi manifestował się bardzo nasilonymi objawami, połączonymi z otyłością brzuszną i napadami podagry. Pierwszy sukces osiągnęli Oskar Minkowski oraz Josef von Mering, którzy w 1889 roku zaobserwowali rozwój cukrzycy u psa, któremu usunięto wcześniej trzustkę. Dzisiaj prawnuk Minkowskiego sławny maestro Marc Minkowski nadaje polskiej muzyce swoiste francuskie galant. Artysta od 2008 sprawuje obowiązki dyrektora muzycznego orkiestry Sinfonia Varsovia. To bez wątpienia rodzina o polskich korzeniach utalentowanych i pracowitych ludzi. Ale chwały wystarczyło dla wszystkich.

To był milowy krok. Siedemnaście lat później fizyk Georg Ludwik Zulzer wykonał pierwszy w dziejach zastrzyk z ekstraktu z cielęcej trzustki człowiekowi. Przełom nastąpił w 1921 roku, zmieniając życie chorych na całym świecie. Frederick Banting i Charles Best oraz John Macleod i James Collip, uczeni z kanadyjskiego Toronto, po raz pierwszy z sukcesem wyekstrahowali insulinę z trzustek zwierzęcych i wstrzyknęli ją ludziom

Frederick Banting i jego asystent Charls Best. Aby dokończyć badania musieli sprzedać nowy model Pontiaca, ale udało się.

J. B. Collip, C. H. Best, F. G. Banting – współodkrywcy insuliny w towarzystwie Pani F. N. G. Starr w 1936 r.

Opublikowali swoje odkrycie w styczniu 1922 roku. Rok później otrzymali Nagrodę Nobla. Informacja o odkryciu obiegła cały świat. Na Starym Kontynencie podjęto równolegle kilka prób zmierzających do produkcji leku na skalę przemysłową.

Przed i po zainicjowaniu terapii insulinowej, 1922 r. Leonard Thompson pierwszy pacjent leczony insuliną w 1930 r

Wszystkie w oparciu o technologię wskazaną i opatentowaną przez naukowców z Toronto. Przez pierwszych 60 lat od wynalezienia insuliny produkcja opierała się na pozyskiwaniu preparatu ze zwierzęcych trzustek. Wysokie koszty i niedoskonałość takiej produkcji skłaniała jednak naukowców do poszukiwania innych metod wytwarzania leku.  Nieustannie trwały prace nad kolejną generacją leku o wyższej czystości. Jeszcze przed II Wojną Światową badania przyniosły rezultaty. W 1936 roku utorowano drogę do pozyskania na skalę przemysłową insuliny krystalicznej, przyczyniając się do pojawienia się wielu nowych preparatów w latach 30-tych i 40-tych. Udoskonalenie procesu ekstrakcji insuliny podniosło odsetek pacjentów tolerujących lek oraz ograniczyło liczbę uczulonych na preparat, ale problem był nadal poważny. Impulsem do dalszych poszukiwań były różnego typu reakcje alergiczne na insulinę wśród wielu pacjentów. Problemy zażegnano w dwóch krokach. Pierwszym było wprowadzenie do produkcji preparatu wytwarzanego z krowich trzustek w 1966 roku. Drugim – rozpoczęcie produkcji insuliny oczyszczanej chromatograficznie pięć lat później, co umożliwiło dokładne badanie składu preparatów, pozwalając wykryć i wyeliminować wszelkie zanieczyszczenia. Alergia na insulinę przeszła do historii.

Jedna z pierwszych fiolek z insuliną, 1923 r.

W początkowym etapie magazynowano trzustki wieprzowe w wielkich chłodniach. Dla zabezpieczenia właściwości w przechowalniach należało utrzymywać temperaturę nieprzekraczającą -25⁰C. Wiązało się to ze znacznym uzależnieniem podaży leków od dostawców, co rodziło zagrożenie dla ciągłości produkcji i dostępności insuliny dla  chorych. Niebawem po wielu eksperymentach wprowadzono technologię polegającą na wysuszaniu pociętych trzustek przy użyciu soli wiążących wodę. Głębokie mrożenie przestało być potrzebne i pozwoliło pozyskiwać surowiec z małych rzeźni. W 1953 roku wprowadzono do użycia pierwszą insulinę NPH długodziałającą, która zapewniała odpowiedni poziom cukru przez 12-16 godzin. Od połowy lat 70-tych uwaga badaczy zwróciła się w kierunku produkcji preparatu podobnego do ludzkiej insuliny. Naukowcy wciąż zmagali się z zagrożeniem braku zwierzęcego surowca do  wytwarzania preparatu. Produkcja leku dla jednego pacjenta wymagała w ciągu roku zużycia aż 7 kg trzustek, co przy rosnącej liczbie chorych, żyjących dzięki terapii coraz dłużej, a także pojawienie się na horyzoncie pandemii bogatej północy - zespołu metabolicznego z cukrzycą typu 2, jaka nieuchronnie prowadziła chorych do uzależnienia od insuliny, stanowiło zagrożenie dla dostępności leku w niedalekiej przyszłości.

Fabryka insuliny - połowa lat 70-tych

 

W 1976 roku nastąpił drugi krok milowy. Odkryto półsyntetyczną ludzką insulinę. W kolejnej dekadzie podjęto kroki prowadzące do  wytwarzania insuliny poprzez proces syntezy z użyciem genetycznie modyfikowanych mikroorganizmów bakterii Escherichia Coli, występujących w ludzkim przewodzie pokarmowym oraz drożdży piekarniczych. Do komórek tych organizmów wprowadza się wyizolowany ludzki gen, odpowiadający za produkcję insuliny. Dzięki temu zaczynają one produkować obok innych swoich białek, również insulinę o budowie identycznej z ludzką. Tak zmodyfikowane organizmy są namnażane, a następnie poddaje się preparat procesowi ekstrakcji, oczyszczania i krystalizowania.

Sukces biotechnologicznej produkcji insuliny na zawsze odsunął widmo problemów z przyswajaniem leku oraz jego dostępności. Przygotowane w ten sposób preparaty, stanowią zwieńczenie wielu lat wysiłków produkcji czystej i bezpiecznej insuliny, jaka obecnie trafia do pacjentów. W 1999 roku rozpoczęto produkcję ludzkiej insuliny produkowanej przez bakterie. W 1981 roku wprowadzono na rynek pierwszy bezszczytowy długodziałający analog insuliny, który wyznaczył nowy standard insulinoterapii. A jutro? Chwały wystarczy dla wszystkich.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przy wyniku ponad 20 pkt ze względu na wysokie ryzyko cukrzycy zgłoś się do diabetologa w celu weryfikacji.

Nasze pasje i zainteresowania

Nasze biebrzańskie peregrynacje - in memoriam

Bagna i torfowiska Biebrzy, jej fauna i flora unikatowe w skali świata, depozyt natury dla przyszłych pokoleń. Wszechobecna komercja nieproszona i nachalna wciska się zewsząd za sprawą ludzi, którzy posiadając pieniądze uważają, że są koroną stworzenia. Zatem wszystko im wolno i wszystko im się należy. Obca im jest zasada życia, jaką na 300 lat przed Chrystusem wyartykułował Epikur: umiarkowanie uważamy za największe dobro nie dlatego, abyśmy w ogóle mieli poprzestawać na małym, ale dlatego, żebyśmy nauczyli się żyć skromnie w przeświadczeniu, że najlepiej korzystają z dóbr ci, którzy ich najmniej pożądają. Uczmy się cieszyć każdą chwilą, która nie jest bolesna… Chciałoby się rzec: co za czasy, co za ludzie. Czasami nie mogę oprzeć się wrażeniu, że żyjemy w eschatonie.

Więcej…

Listy Pliniusza Młodszego do Kalpurni I w.n.e. (z cyklu oblicza mistrzów)

…Pliniusz zapewnia swoją Kalpurnię. Piszesz, że moja nieobecność niemało Cię dręczy, a jedyną pociechę w tym znajdujesz, że zamiast mnie masz moje zwoje i nieraz nawet kładziesz je na tym miejscu, gdzie ja sam przebywałem. Dobrze mi, że mnie szukasz, miło, że zadowalasz się taką pociechą.

Więcej…

List Gustawa Flauberta do Colet (z cyklu oblicza mistrzów)

…mężczyzna kochający swą praczkę będzie z nią zaznawał rozkoszy, mimo iż będzie wiedział, że jest głupia; ale jeżeli kobieta kocha prostaka, jest to zapoznany geniusz, dusza wybrana itd., tak iż wskutek tej wrodzonej skłonności do zezowania nie widzą one prawdy, gdy ją się spotyka, ani piękna tam, gdzie ono się znajduje.

Więcej…

List Wolfganga Amadeusza Mozarta do Konstancji (z cyklu oblicza mistrzów)

Tymczasem wszystkiego dobrego - korzystaj ze swojego
błazna stołowego, ale myśl o mnie, mów o mnie i kochaj
mnie zawsze tak, jak ja zawsze będę kochał moją
Stanzi-Marini i jej... Stu!... knaller..., paller..., sznip..., sznap...,
sznur..., sznepperl..., snai!

Więcej…

Lili Marleen – szlagier czasu strasznej wojny

Norbert Schultze skomponował muzykę do piosenki „Lili Marleen” w 1938 roku do tekstu Hansa Leipa z 1915 r. Piosenka stała się wielkim przebojem muzycznym w czasie II wojny światowej. Zawdzięczała go nie tylko własnej urodzie, ale i ekspresyjnemu wykonaniu aktorki niemieckiej o obywatelstwie amerykańskim - Marleny Dietrich, występującej dla żołnierzy amerykańskich.

Więcej…

Dietetyka

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.2

Tłuszcze należy spożywać w ograniczonych ilościach. Ich głównym źródłem powinny być oleje roślinne i margaryny miękkie. Oliwa z oliwek i olej rzepakowy zawierają jedno-nienasycone kwasy tłuszczowe, mogą być więc spożywane na surowo lub stosowane do obróbki termicznej potraw. Olej słonecznikowy i sojowy to źródło wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, dlatego powinny być spożywane jedynie na surowo. Nie zaleca się spożywania smalcu i słoniny. Zawartość tłuszczu w diecie chorego na cukrzycę powinna dostarczyć 30–35% wartości energetycznej diety. Tłuszcze nasycone powinny stanowić mniej niż 10% wartości energetycznej diety.

Więcej…

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.1

Stanowisko lekarzy jest takie, że żywienie chorych z cukrzycą opiera się na zasadach racjonalnego żywienia ludzi zdrowych. Normy dziennego zapotrzebowania na energię, podstawowe składniki odżywcze, a także witaminy i składniki mineralne są opracowane i od dawna dostępne. Naszym celem jest doprowadzenie do sytuacji, gdzie szacunkowo (dawnej mówiło się „na oko”) można ocenić na podstawie menu dziennego, mianowicie jaka była kaloryczność dzienna, czy nie za duża w stosunku do spalania cukru przez organizm i czy niezbędne składniki tj, główne grupy pokarmowe (białka, tłuszcze i właśnie węglowodany złożone) makro i mikroelementy, witaminy i woda zostały w należny sposób uzupełnione.

Więcej…

Nadmiar przeciwutleniaczy może szkodzić

Większość doniesień prasowych podkreśla pozytywne skutki zjadania przeciwutleniaczy. Dzieję się tak, gdy naszym głównym źródłem przeciwutleniaczy jest żywność. Jeżeli jednak przesadzimy z przyjmowaniem przeciwutleniaczy jako suplementów, może to wywołać również negatywne skutki – donoszą naukowcy z Kansas State University. Badacze sprawdzali możliwość poprawienia metabolizmu mięśni szkieletowych, poprzez wykorzystanie przeciwutleniaczy. Paradoksalnie okazało się, że zbyt duża dawka przeciwutleniaczy daje efekt odwrotny. Przeciwutleniacze usuwając ze środowiska nadtlenek wodoru, który co prawda jest silnym utleniaczem, ale z drugiej strony wspomaga rozszerzanie się małych naczyń krwionośnych.

Więcej…

Jeszcze raz o żywieniu z epoki paleolitu

Bardzo interesującym zjawiskiem jest rozwój ruchu paleo, którego zwolennicy odrzucają oficjalny paradygmat medyczno-żywieniowy i jego narzędzia badawcze, jako błędne z antropologicznego i ewolucyjnego punktu widzenia.

Więcej…

Zdrowe odżywianie – krytycznie

Zalecenia dotyczące tzw. „zdrowego odżywiania” wyrządziły ludziom wiele złego, a współczesna nauka o żywieniu stwarza jedynie pozory naukowości. Historia zmagań konkurencyjnych paradygmatów: hipotezy węglowodanowej i hipotezy tłuszczowo-cholesterolowej w leczeniu chorób cywilizacyjnych jest pouczająca. Ta pierwsza wywiedziona z badań nad otyłością, koncentrowała się nad szkodliwą rolą węglowodanów, których nadmiar w diecie powoduje problemy z przemianą materii i w rezultacie otyłość i cukrzycę typu 2 – oraz przyczynia się do wielu schorzeń cywilizacyjnych. Hipoteza tłuszczowo-cholesterolowa jest jej zaprzeczeniem. Wywiedziona z poszukiwań przyczyn choroby wieńcową za problemy zdrowotne obwinia tłuszcze, szczególnie tłuszcze nasycone. To one mają wywoływać choroby serca, bo podnoszą poziom „złego” cholesterolu oraz powodują otyłość (teoria bilansu energetycznego).

Więcej…

Licznik odwiedzin

735167
dzisiajdzisiaj155
wczorajwczoraj110
w tym tygodniuw tym tygodniu423
w tym miesiącuw tym miesiącu3272