Alegorie czasów współczesnych w obrazach dawnych mistrzów


Pieter Bruegel, Raj pasibrzuchów, lub: Kraina lenistwa 1567

Wokół stołu leżą najedzeni pisarz, chłop i żołnierz. Pod dachem z ciastami odpoczywa szlachcic, a jakiś człowiek drąży tunel w budyniu. Kurczak sam kładzie się na talerzu, a żywy pieczony prosiak ma przymocowany do pleców nóż. Między leżącymi biega przebite nożem jajko – symbol śmierci. To obraz profetyczny, jako żywo odpowiada of the majority mainstream sytej i zadowolonej bogatej północy cywilizacji globalnej. Nie ma wszak nic za darmo, plagi cywilizacyjne jakimi się profesjonalnie zajmuję – czyż nie mają swego podłoża w takiej scenie?








Pieter Bruegel, Ślepcy 1568

Pieter Bruegel przedstawia na swoim obrazie wędrujących ślepców, którzy prowadzą jeden drugiego. Ślepiec idący na przedzie wpadł do rowu i wciąga za sobą drugiego. Ten upadając, z szyderczym śmiechem spogląda w naszą stronę. Wydaje się, że mógłby jeszcze ostrzec idących za nim, a jednak pociąga ich za sobą. Czyż nie przypomina to jedynie słusznych opcji stanowiących brewiarz obowiązujący w niektórych jaśnie oświeconych koteriach medycznych?






Valentin de Boulogne, Cztery okresy w życiu człowieka, 1626-27

Valentin de Boulogne przedstawia cztery okresy w życiu człowieka. Na pierwszym planie widać dziecko trzymające otwartą klatkę. Po jego lewej stronie siedzi młody mężczyzna z gitarą, w czapce z piórami, a po prawej dojrzały mężczyzna w zbroi, zamyślony nad lekturą. Z tyłu nad stołem pochyla się starzec z kieliszkiem w ręku. Jak sądzicie moi Drodzy Przyjaciele, na jakim etapie jest każdy z nas? A może w każdym z nas jest każdego po trosze?