ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski

specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii


dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady dietetyka w zakresie chorób cywilizacyjnych

Zapisy nr tel.: 602-395-601

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski
specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii

dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady w zakresie chorób cywilizacyjnych

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

Zapytanie od p. Redaktora

Witam serdecznie.
Panie Doktorze,

piszę właśnie tekst do marcowego numeru miesięcznika dla cukrzyków SzugarFrik. Najnowszy tekst dotyczy wakacyjnych obozów dla dzieci z cukrzycą. Chciałbym zasięgnąć języka u specjalisty, dlatego pozwoliłem sobie na ten mail.
Interesuje mnie na co powinien zwrócić uwagę rodzic, wysyłając dziecko na taki obóz, o co powinien zapytać, żeby mieć pewność, że dziecko będzie bezpieczne? Czego najczęściej obawiają się rodzice i czy są to obawy uzasadnione? Co taki obóz może dać dziecku, jakie płyną z niego korzyści? Nawet jeśli tylko na część z tych pytań będzie Pan mógł udzielić odpowiedzi, będę bardzo wdzięczny.

 

Panie Redaktorze;

 

Kiedyś prowadziłem takie obozy od strony tzw. zabezpieczenia specjalistycznego (Kamianna, Podczele). Zgłaszam deklarację intencji ewentualnej współpracy edukacyjnej i eseistyki popularno–naukowej mającej na celu przełamanie lęku przed chorobą i jej następstwami doraźnymi i odległymi. Obóz taki jest nie do przecenienia benefitem dla dzieci (porządna szkoła cukrzycowa oparta na nowoczesnych zasadach samokontroli i samoleczenia, z wykorzystaniem nowoczesnych gadgetów, nabywanie praktycznych umiejętności w sytuacjach ostrego niewyrównania i życiowo–trudnych), autonomizuje je, utwierdza w przekonaniu, że są w stanie być warunkowo zdrowymi o ile przestrzegać będą wyuczonego „prawa jazdy”. Wszystko oparte jest na codziennym treningu leczniczym, oraz poszerzania zakresu możliwości funkcjonowania w sposób zbliżony do tzw. zdrowych dzieci. Odsznurowani od pępowiny nadopiekuńczej rodziców, wreszcie mają frajdę samodzielnego zmagania się z życiem. Rodzic powinien wiedzieć w jakim dniu odjeżdża, gdzie ma się zgłosić, gdzie i jak długo będzie przebywało a także kiedy i kto dziecko przekaże rodzicom, zasady prawnej odpowiedzialności, kontakt z wychowawcą i diabetologami. Wśród tych ostatnich musi być lider, który odpowiada za całość opieki medycznej i on ustawia pracę podległych mu lekarzy. Ta opieka medyczna musi być tak usytuowana, aby dziecko miało pełną autonomię i zwiększało stale w miarę nabywania praktycznych umiejętności obszar swojej samodzielności. Zatem wzmacnianie wiary we własne siły i poczucia własnej wartości „wiem, umiem, potrafię”. W sumie dla wprawnych w swoim rzemiośle lekarzy to prawdziwa przyjemność, bo to, co uda im się wpoić podopiecznym, często decyduje o jakości ich życia. Niestety narodziło się nowe zjawisko i ono zaczyna dominować nad typem 1 u dzieci, tj. zespół metaboliczny z cukrzycą typu 2 u dzieci otyłych i z nadwagą prowadzących niehigieniczny i akinetyczny styl życia. Takie grupy dzieci z cukrzycą trzeba jakoś zdyspanseryzować, bowiem pomimo podobnych objawów ( cukrzyca) zasady leczenia są zupełnie inne.

Obawy rodziców zazwyczaj ustępują, kiedy odwiedzają na obozie swoje pociechy a z drugiej strony pozostają ci, którzy w ogóle swoimi dziećmi na obozie nie interesują się i taka postawa wcale nie jest naganna pod warunkiem, że maja zaufanie do personelu, który z grubsza powinni znać. Dzieci mają swoje przywary, wahania nastroju, tęsknią a często nie chcą się do tego przyznać i fantazjują na temat rzekomo złych warunków itd. Dziecko ma prawo ostro zachorować i znaleźć się w oddziale szpitalnym (ja robiłem szpital na miejscu, podłączanie pompy, toczenie krystalidów i „paliwa”, leczenie przyczynowe ostrej destabilizacji po to, aby nie odbierać dzieciom wakacji), w takim samym stopniu jak w domu. To trzeba uświadomić rodzicom, że ostra komplikacja może się pojawić sama w sobie, per se i nie jest przez nikogo zawiniona, to trzeba koniecznie rodzicom wytłumaczyć i poinformować o sposobie postępowania w takich sytuacjach. Zatem niezbędne jest wzajemne poznanie ( krótkie spotkanie robocze przed obozem). Dzieci są często zaniedbane z powodu niskiego poziomu życia rodziny i nie mają odpowiedniej ilości bielizny, środków czystości jak i odzieży, to może być powodem konfliktów. Rodzice mają często postawę od początku roszczeniową i polują na niedociągnięcia, aby się pieniaczyć. Dobrze jest o tym wszystkim z nimi wstępnie porozmawiać (relacja zaufania i karty na stół). Dziecko oczywiście musi zabrać swoje leczenie, jeżeli insulina to w etui termostabilnym, całą indykację (mocz i krew), wkłucia do pomp, zapasowe peny, pakiecik ratowniczy, oznakowania itd. nie sposób o tym wszystkim pisać, bo są to już bardzo obszerne i uszczegółowione informacje. Same dzieci są często wredne i złośliwe, (co częściowo wynika z choroby) potrafią odwalać różne numery, same destabilizują ostro cukrzycę, bo tak im się podoba, aby wystraszyć i ostro zaniepokoić opiekunów a później szantażować, uważają się za mądrzejsze i lepiej wiedzące (dla przykładu słoik dżemu za spłuczką w toalecie albo niekontrolowane dostrzykiwanie insuliny aby ostro namieszać. Mówiąc o tym, że są wredne i podstępne, nie miałem na myśli opinii pejoratywnej o dzieciach z cukrzycą, ale z drugiej strony my dorośli nie możemy być naiwniakami a dzieci jak to dzieci maja swoja politykę względem nas. Na szczęście nie są to przypadki częste, ale na każdym obozie jest ich kilka i dobrze jest uświadomić dzieciom już na początku, że robiąc takie numery narażają swoje zdrowie na trwałe komplikacje na własne życzenie i że w tych okolicznościach uświadomionego samouszkodzenia będziemy musieli się pożegnać. Większość dzieci jest w okresie, kiedy zależy im na opanowaniu samoleczenia, ale są i te w okresie buntu i musimy się z tym liczyć, wiedzieć które to są dzieci i wykazać im, że wszystkie te numery są łatwe do wykrycia a my nie jesteśmy kapo w obozie lecz je kochamy i dlatego nie zgodzimy się na brak klimatu wzajemnego zaufania i poprawności. Niestety Panie Redaktorze mój czas, jaki z przyjemnością mogłem Panu poświęcić dobiegł końca. Proszę zamówić u mnie jakieś doniesienie, ale bardziej uszczegółowione lub ogólne, jako spojrzenie stratega. Odsyłam Pana do mojej strony cukrzyca–terapia.pl

Przy wyniku ponad 20 pkt ze względu na wysokie ryzyko cukrzycy zgłoś się do diabetologa w celu weryfikacji.

Nasze pasje i zainteresowania

Nasze biebrzańskie peregrynacje - in memoriam

Bagna i torfowiska Biebrzy, jej fauna i flora unikatowe w skali świata, depozyt natury dla przyszłych pokoleń. Wszechobecna komercja nieproszona i nachalna wciska się zewsząd za sprawą ludzi, którzy posiadając pieniądze uważają, że są koroną stworzenia. Zatem wszystko im wolno i wszystko im się należy. Obca im jest zasada życia, jaką na 300 lat przed Chrystusem wyartykułował Epikur: umiarkowanie uważamy za największe dobro nie dlatego, abyśmy w ogóle mieli poprzestawać na małym, ale dlatego, żebyśmy nauczyli się żyć skromnie w przeświadczeniu, że najlepiej korzystają z dóbr ci, którzy ich najmniej pożądają. Uczmy się cieszyć każdą chwilą, która nie jest bolesna… Chciałoby się rzec: co za czasy, co za ludzie. Czasami nie mogę oprzeć się wrażeniu, że żyjemy w eschatonie.

Więcej…

Listy Pliniusza Młodszego do Kalpurni I w.n.e. (z cyklu oblicza mistrzów)

…Pliniusz zapewnia swoją Kalpurnię. Piszesz, że moja nieobecność niemało Cię dręczy, a jedyną pociechę w tym znajdujesz, że zamiast mnie masz moje zwoje i nieraz nawet kładziesz je na tym miejscu, gdzie ja sam przebywałem. Dobrze mi, że mnie szukasz, miło, że zadowalasz się taką pociechą.

Więcej…

List Gustawa Flauberta do Colet (z cyklu oblicza mistrzów)

…mężczyzna kochający swą praczkę będzie z nią zaznawał rozkoszy, mimo iż będzie wiedział, że jest głupia; ale jeżeli kobieta kocha prostaka, jest to zapoznany geniusz, dusza wybrana itd., tak iż wskutek tej wrodzonej skłonności do zezowania nie widzą one prawdy, gdy ją się spotyka, ani piękna tam, gdzie ono się znajduje.

Więcej…

List Wolfganga Amadeusza Mozarta do Konstancji (z cyklu oblicza mistrzów)

Tymczasem wszystkiego dobrego - korzystaj ze swojego
błazna stołowego, ale myśl o mnie, mów o mnie i kochaj
mnie zawsze tak, jak ja zawsze będę kochał moją
Stanzi-Marini i jej... Stu!... knaller..., paller..., sznip..., sznap...,
sznur..., sznepperl..., snai!

Więcej…

Lili Marleen – szlagier czasu strasznej wojny

Norbert Schultze skomponował muzykę do piosenki „Lili Marleen” w 1938 roku do tekstu Hansa Leipa z 1915 r. Piosenka stała się wielkim przebojem muzycznym w czasie II wojny światowej. Zawdzięczała go nie tylko własnej urodzie, ale i ekspresyjnemu wykonaniu aktorki niemieckiej o obywatelstwie amerykańskim - Marleny Dietrich, występującej dla żołnierzy amerykańskich.

Więcej…

Dietetyka

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.2

Tłuszcze należy spożywać w ograniczonych ilościach. Ich głównym źródłem powinny być oleje roślinne i margaryny miękkie. Oliwa z oliwek i olej rzepakowy zawierają jedno-nienasycone kwasy tłuszczowe, mogą być więc spożywane na surowo lub stosowane do obróbki termicznej potraw. Olej słonecznikowy i sojowy to źródło wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, dlatego powinny być spożywane jedynie na surowo. Nie zaleca się spożywania smalcu i słoniny. Zawartość tłuszczu w diecie chorego na cukrzycę powinna dostarczyć 30–35% wartości energetycznej diety. Tłuszcze nasycone powinny stanowić mniej niż 10% wartości energetycznej diety.

Więcej…

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.1

Stanowisko lekarzy jest takie, że żywienie chorych z cukrzycą opiera się na zasadach racjonalnego żywienia ludzi zdrowych. Normy dziennego zapotrzebowania na energię, podstawowe składniki odżywcze, a także witaminy i składniki mineralne są opracowane i od dawna dostępne. Naszym celem jest doprowadzenie do sytuacji, gdzie szacunkowo (dawnej mówiło się „na oko”) można ocenić na podstawie menu dziennego, mianowicie jaka była kaloryczność dzienna, czy nie za duża w stosunku do spalania cukru przez organizm i czy niezbędne składniki tj, główne grupy pokarmowe (białka, tłuszcze i właśnie węglowodany złożone) makro i mikroelementy, witaminy i woda zostały w należny sposób uzupełnione.

Więcej…

Nadmiar przeciwutleniaczy może szkodzić

Większość doniesień prasowych podkreśla pozytywne skutki zjadania przeciwutleniaczy. Dzieję się tak, gdy naszym głównym źródłem przeciwutleniaczy jest żywność. Jeżeli jednak przesadzimy z przyjmowaniem przeciwutleniaczy jako suplementów, może to wywołać również negatywne skutki – donoszą naukowcy z Kansas State University. Badacze sprawdzali możliwość poprawienia metabolizmu mięśni szkieletowych, poprzez wykorzystanie przeciwutleniaczy. Paradoksalnie okazało się, że zbyt duża dawka przeciwutleniaczy daje efekt odwrotny. Przeciwutleniacze usuwając ze środowiska nadtlenek wodoru, który co prawda jest silnym utleniaczem, ale z drugiej strony wspomaga rozszerzanie się małych naczyń krwionośnych.

Więcej…

Jeszcze raz o żywieniu z epoki paleolitu

Bardzo interesującym zjawiskiem jest rozwój ruchu paleo, którego zwolennicy odrzucają oficjalny paradygmat medyczno-żywieniowy i jego narzędzia badawcze, jako błędne z antropologicznego i ewolucyjnego punktu widzenia.

Więcej…

Zdrowe odżywianie – krytycznie

Zalecenia dotyczące tzw. „zdrowego odżywiania” wyrządziły ludziom wiele złego, a współczesna nauka o żywieniu stwarza jedynie pozory naukowości. Historia zmagań konkurencyjnych paradygmatów: hipotezy węglowodanowej i hipotezy tłuszczowo-cholesterolowej w leczeniu chorób cywilizacyjnych jest pouczająca. Ta pierwsza wywiedziona z badań nad otyłością, koncentrowała się nad szkodliwą rolą węglowodanów, których nadmiar w diecie powoduje problemy z przemianą materii i w rezultacie otyłość i cukrzycę typu 2 – oraz przyczynia się do wielu schorzeń cywilizacyjnych. Hipoteza tłuszczowo-cholesterolowa jest jej zaprzeczeniem. Wywiedziona z poszukiwań przyczyn choroby wieńcową za problemy zdrowotne obwinia tłuszcze, szczególnie tłuszcze nasycone. To one mają wywoływać choroby serca, bo podnoszą poziom „złego” cholesterolu oraz powodują otyłość (teoria bilansu energetycznego).

Więcej…

Licznik odwiedzin

738146
dzisiajdzisiaj87
wczorajwczoraj148
w tym tygodniuw tym tygodniu304
w tym miesiącuw tym miesiącu2475